Dominik Furman rozstaje się z Genclerbirligi Ankara, mimo że jego kontrakt zachowywał ważność jeszcze przez rok. Zawodnik jednostronnie wypowiedział umowę z winy klubu. Powodem takiego kroku są zaległości finansowe względem zawodnika. Zobacz nasz codzienny program o Euro - <a href="https://sport.interia.pl/strefaeuro12?utm_source=program&utm_medium=program&utm_campaign=program">Sprawdź!</a> W poprzednim sezonie Furman rozegrał 21 meczów w tureckiej ekstraklasie. Jego zespół zakończył zmagania na 20. miejscu i został zdegradowany. Z Turcją żegna się także Michał Pazdan, któremu 30 czerwca wygasł kontrakt z MKE Ankaragucu (14 spotkań w minionym sezonie, również spadek). Już wcześniej było wiadomo, że umowa nie zostanie przedłużona. Od kilku dni były reprezentant Polski negocjuje z Jagiellonią Białystok, w której grał w latach 2012-2015. Nie możesz oglądać meczu? - <a href="https://sport.interia.pl/relacje-euro-2020?utm_source=tekst&utm_medium=tekst&utm_campaign=tekst">Posłuchaj na żywo naszej relacji!</a> Pazdana kusi także płocka Wisła. Niemal na pewno trafi do niej Furman, który żegnał się z nią latem ubiegłego roku. Do sfinalizowania angażu dojść ma w ciągu kilku najbliższych dni. UKi <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">PKO Ekstraklasa - zobacz terminarz sezonu 2021/22</a>