Partner merytoryczny: Eleven Sports

Derby Śląska. "Nigdy nie wiadomo, jaki będzie wynik"

Rośnie temperatura przed niedzielnym spotkaniem Górnika z Ruchem. 105. Wielkie Derby Górnego Śląska będą szczególne. Z jednej strony oddanie nowej Areny Zabrze, a z drugiej na trybunach zasiądzie prawie 25 tysięcy kibiców. - Derby pomiędzy tymi zespołami charakteryzują się tym, że nigdy nie wiadomo, jaki będzie wynik. Ja mam nadzieję, że to spotkanie zadowoli kibiców - podkreśla Rudolf Bugdoł, prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej.

Rudolf Bugdoł
Rudolf Bugdoł/Michał Łepecki/Agencja Gazeta
Rudolf Bugdoł: To wydarzenie ma swoją tradycję/INTERIA.TV

W 23. kolejce Ekstraklasy potrzebujący punktów Górnik gra u siebie z walczącym o miejsce w grupie mistrzowskiej Ruchem. 

Właśnie podczas derbowego meczu do użytku zostanie oddana Arena Zabrze. W niedzielny wieczór na zabrzańskim stadionie zasiądzie 25 000 tysięcy fanów. Wśród zaproszonych gości będzie też Rudolf Bugdoł, prezes ŚZPN-u i członek zarządu PZPN-u. 

- To wyjątkowe wydarzenie, które ma swoją tradycję. Derby pomiędzy Górnikiem a Ruchem mają to do siebie, że nigdy nie wiadomo, jaki będzie wynik. Ja osobiście cieszyłbym się , żeby był to mecz, który zadowoli kibiców i żeby było to spotkanie, które rzeczywiście będzie Wielkimi Derbami Śląska - mówi prezes Bugdoł. 

Rządzącego od 2002 roku śląskim okręgiem działacza zapytaliśmy, jakie przełożenie na Górnika będzie miało oddanie wreszcie do użytku nowego stadionu. 

- Oddanie tego obiektu w tym kształcie to wielka sprawia dla klubu, który w ostatnich latach borykał się przecież z ogromnymi problemami, czy to jeśli chodziło o wymogi licencyjne czy planowanie budżetu. Dotychczas na stadionie mogło zasiadać tylko trzy tysiące kibiców. To był ogromny problem. Teraz na szczęście to już za nami. Mamy kolejny piękny obiekt na Śląsku. Myślę, że nie tylko przychody z tego niedzielnego meczu, ale i atmosfera będzie wspaniała - podkreśla prezes Bugdoł. 

Michał Zichlarz, Katowice

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem