Partner merytoryczny: Eleven Sports

Cracovia – Górnik Zabrze. Czy zabrzanom słusznie odebrano gola?!

W sobotnim meczu siódmej kolejki PKO Ekstraklasy, Cracovia Kraków na własnym obiekcie podejmuje Górnik Zabrze. Goście już w drugiej minucie wyszli na prowadzenie i wydaje się, że to oni kontrolowali dalszą część meczu. Spore emocje wywołała sytuacja z 30. minuty, gdy bramkę na 2-0 strzelił Piotr Krawczyk, lecz decyzją sędziów VAR ostatecznie została ona anulowana.

Ekstraklasa, Górnik Zabrze: Krzysztof Kubica: "Nie dać się zdominować". Wideo/INTERIA.TV/INTERIA.TV

Piotr Krawczyk otrzymał piłkę zagraną z daleka i przyjmował ją będąc w wyskoku. Futbolówka odbiła się od okolicy barku, a następnie zawodnik Górnika Zabrze przyjął ją, kiwnął rywala i pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Sędzia Damian Sylwestrzak uznał gola, lecz od razu wskazał na słuchawkę, informując, że VAR sprawdzi tę sytuację.

Górnik Zabrze powinien mieć gola z Cracovią?

Arbiter z Wrocławia prawdopodobnie nie widział, którą częścią ciała przyjmował piłkę Piotr Krawczyk. Z powtórek trudno było rozstrzygnąć, czy futbolówka odbiła się od barku, czy od ręki, jednak kamera usytuowana za bramką idealnie obrazuje tę sytuację i ostatecznie możemy stwierdzić, że piłka odbiła się od okolic bicepsa zawodnika Górnika. W związku z tym arbitrzy VAR (Paweł Raczkowski i Wojciech Myć) przekazali informację sędziemu Damianowi Sylwestrzakowi, że gol ten nie może być uznany i w efekcie nadal mieliśmy wynik 0-1, a grę wznowiła Cracovia.

Finalna decyzja sędziów jest prawidłowa, gdyż poprzez przyjęcie piłki ręką, Piotr Krawczyk opanował futbolówkę, a następnie natychmiastowo zdobył gola. Zgodnie z przepisami gry w takich sytuacjach należy odgwizdywać przewinienia, nawet gdy kontakt piłki z ręką byłby całkowicie przypadkowy.

Łukasz Rogowski

/INTERIA.PL
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem