Andrzej Iwan: Tanie wytłumaczenia Franka Smudy

Spotkanie Górnika z Wisłą to klasyk Ekstraklasy, który ogniskuje niezwykłe emocje. W przypadku Andrzeja Iwana, legendy obu klubów, serce będzie rozpołowione... - czytamy na stronie klubowej Górnika.

Ten świetny przed laty piłkarz, uczestnik dwóch mundiali, wraca jeszcze do Wielkich Derbów Śląska. - Górnik był lepszym zespołem, mimo że zwycięskiego gola strzelił w samej końcówce. To nie podlegało dyskusji, zaś wygrana na Ciche po 18 latach cieszy bardzo. Osobiście grałem w derbach z Ruchem i to na pewno są szczególne mecze, szczególne emocje. Ale dla mnie, przy całym szacunku dla Wielkich Derbów Śląska, najważniejsze są derby Krakowa, czyli mecze Wisły z Cracovią - szczerze wyznaje Andrzej Iwan.

Popularny "Ajwen" nie może się już doczekać potyczki Górnika z "Białą Gwiazdą", którą obejrzy osobiście z trybun stadionu przy ul. Roosevelta. Przy okazji chwali obecne osiągnięcia zabrzan.

- Górnik pod jednym względem jest perfekt. Od wielu lat ma kłopoty organizacyjne, a konkretnie finansowe, a piłkarze wychodzą na boisko i zapominają o nich. No i teraz są na fotelu lidera. To duża sztuka - zaznacza Iwan.

Co sądzi o konfrontacji Górnika z Wisłą, która elektryzuje nie tylko kibiców obu klubów?

- To będzie ciekawy mecz i trudno mi wyrokować, kto wygra. Bardzo dobrą robotę w Zabrzu zrobili Józek Dankowski z Robertem Warzychą. Dla mnie faworytem meczu będzie jednak Wisła. Przy całym szacunku dla zabrzan i ich dokonań, to jednak "Wisełka" ma większy potencjał zawodniczy. Górnik jest liderem i będzie w trudnej sytuacji - musi to udowodnić na boisku, podyktować swoje warunki. Franek Smuda mówi publicznie wyłącznie o walce o ósemkę, ale to są z jego strony tanie wytłumaczenia. Ma bardzo dobry skład i powinien walczyć o mistrzostwo Polski. Ostatnio ma jednak problemy w lidze - dodaje na koniec Iwan.

Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz