Partner merytoryczny: Eleven Sports

​Ależ prezent dla kibiców polskiego klubu! Gwiazdor zostaje na dłużej

Saga z udziałem Benedikta Zecha zakończona. Jeden z najlepszych stoperów w lidze zostaje na dłużej w Pogoni Szczecin. Klub ogłosił to 24 grudnia, robiąc tym samym świetny prezent swoim kibicom.

Benedikt Zech, Pogoń Szczecin
Benedikt Zech, Pogoń Szczecin/KAROL SLOMKA/ 400mm.pl//Newspix

Austriak przyszedł do Pogoni przed rozpoczęciem sezonu 2019/2020 i z miejsca stał się filarem zespołu. Wraz z Grekiem Konstantinosem Triantafyllopoulosem stworzył świetnie się rozumiejący, a przede wszystkim uzupełniający duet. Przez 2,5 roku rozegrał 81 spotkań, a od początku obecnych rozgrywek pełni w drużynie funkcję wicekapitana.

Pogoń Szczecin. Benedikt Zech przedłużył kontrakt

Od kilku miesięcy kibice Pogoni coraz mocniej zastanawiali się, czy doświadczony obrońca przedłuży wygasający wraz z końcem obecnego sezonu kontrakt. Kilka razy wydawało się, że sprawa jest bliska finalizacji, jednak ostatecznie fanom "Portowców" na tę dobrą informację przyszło czekać do końca roku.

Pogoń Szczecin. „Kolędowanie z Portowcami”. WIDEO/INTERIA.TV/INTERIA.TV

Klub ogłosił porozumienie z Zechem 24 grudnia, a w swoich mediach społecznościowych przedstawił to jako gwiazdkowy prezent dla kibiców. - Podpisanie nowej umowy z Benediktem było dla nas jednym z ważniejszych sportowych celów, bo między innymi wokół niego chcemy budować naszą defensywę. To, że Benedikt zostaje z nami na kolejne trzy lata jest olbrzymim sukcesem Pogoni Szczecin - powiedział dyrektor sportowy Dariusz Adamczuk, cytowany przez oficjalny portal klubu.

Prezes Pogoni Szczecin Jarosław Mroczek dodał: - Rozmowy nie były łatwe, Benedikt zna swoją wartość, dlatego tym bardziej cieszy mnie fakt, że związał swoją przyszłość z nami. Myślę, że przykłady Benedikta czy Dantego Stipicy mogą być również wskazówką dla innych piłkarzy, że w Szczecinie budujemy długofalowy projekt nastawiony na sukcesy - stwierdził Mroczek.

Nowa umowa Austriaka obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku. 

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem