Partner merytoryczny: Eleven Sports

1/16 finału Pucharu Polski: Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin 2-1 (1-1)

Jagiellonia Białystok wygrała przed własną publicznością z Pogonią Szczecin 2-1 (1-1) w meczu 1/16 finału Pucharu Polski. Podopieczni Michała Probierza w kolejnej rundzie zmierzą się z Zagłębiem Lubin.

Karol Świderski (z lewej) strzelił pięknego gola w meczu z Pogonią
Karol Świderski (z lewej) strzelił pięknego gola w meczu z Pogonią/Fot. Artur Reszko/PAP

Od początku spotkania inicjatywa należała do Jagiellonii. Kibice zobaczyli kilka ciekawych akcji, ale na pierwszego gola musieli poczekać do 25 minuty. Warto było, bo "Jaga" zdobyła prowadzenie po pięknym strzale lewą nogą Karola Świderskiego z ponad 20 metrów. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki.

W 37. minucie powinno być 2-0. Prosty błąd w pobliżu własnego pola karnego popełnił Jarosław Fojut, który podał wprost do Jacka Góralskiego. Ten wypuścił w bój Piotra Grzelczaka. Napastnik gospodarzy uderzył w długi róg, ale minimalnie chybił.

Pogoń prezentowała się słabo i strzegący bramki gospodarzy Krzysztof Baran nudził się. Nic nie wskazywało na to, że "Portowcy" mogą strzelić gola. A jednak. W 42. minucie Rafał Murawski dośrodkował z rzutu rożnego. Fojut zrehabilitował się za wcześniejszy błąd i dobrze zgrał piłkę głową do Adama Frączczaka, który z bliska wpakował futbolówkę do siatki.

"Jaga" od początku drugiej połowy ruszyła do zdecydowanych ataków i na efekty nie trzeba było długo czekać. Grzelczak ośmieszył Fojuta i sprzed końcowej linii zagrał do Przemysława Frankowskiego. Pomocnik Jagiellonii dopełnił formalności.

W 53. minucie znów nie popisał się Fojut. Obrońca Pogoni wyprostowaną nogą zaatakował Świderskiego. Sędzia Paweł Raczkowski nie miał innego wyjścia, jak tylko pokazać mu czerwoną kartkę za ten brutalny faul. Paradoksalnie Pogoń mimo gry w osłabieniu lepiej sobie radziła niż wtedy, gdy grała w pełnym składzie.

Rezerwowy Mateusz Lewandowski omal nie doprowadził do wyrównania po bardzo dobrym podaniu od Murawskiego. Jego strzał z woleja odbił z dużym trudem Baran. W odpowiedzi groźnie uderzył Łukasz Sekulski.

"Portowcy" nie rezygnowali i w 86. minucie przed szansą na drugiego gola w tym spotkaniu stanął Frączczak. Tym razem jednak piłka po jego strzale głową minęła bramkę "Jagi".

Wynik nie uległ już zmianie i do 1/8 finału awansowała Jagiellonia.

Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin 2-1 (1-1)



Bramki: 1-0 Karol Świderski (25.), 1-1 Adam Frączczak (42.), 2-1 Przemysław Frankowski (50.)

Żółta kartka: Jagiellonia - Taras Romanczuk.

Czerwona kartka: Pogoń - Jarosław Fojut (53-za faul)

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów ok. 7123.

PP: Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin 2-1. Galeria

Zobacz galerię
+2


INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem