Partner merytoryczny: Eleven Sports

Pogoń Szczecin. Prezes klubu Jarosław Mroczek: Czekamy na decyzję PZPN ws. Cibickiego

Szwedzki Związek Piłki Nożnej (SvFF) zawiesił zawodnika Pogoni Szczecin Pawła Cibickiego i ten do maja nie ma czynnego prawa uprawiania futbolu. Decyzja dotyczy jednak tylko terenu tego kraju. Polski klub czeka na stanowisko PZPN w tej sprawie.

Wisła Kraków. Jażdżyński w mocnych słowach o konflikcie Wisły z Buksą. Wideo/INTERIA.TV/INTERIA.TV

O decyzji szwedzkiej federacji w sprawie Cibickiego poinformował na Twitterze Piotr Piotrowicz, trener i pasjonat ligi szwedzkiej.

Sprawa dotyczy zarzutów korupcyjnych stawianych Szwedowi z polskimi korzeniami, będącemu zawodnikiem Pogoni. Dotyczą one meczu z 26 maja 2019 r. pomiędzy Efsborgiem i Kalmar, zakończonego remisem 1-1. Reprezentujący wówczas barwy gospodarzy Cibicki otrzymał żółtą kartkę, co miało być przedmiotem niedozwolonego zakładu bukmacherskiego.

Rozprawa przeciwko zawodnikowi ma się odbyć pod koniec maja. Jednak już teraz szwedzka federacja zdecydowała o zawieszeniu zawodnika w trybie natychmiastowym, obowiązującym od 2 lutego.

"Zawieszenie dotyczy Szwecji. My czekamy na decyzję PZPN w tej sprawie. Dostosujemy się do stanowiska polskiej federacji" - powiedział PAP prezes lidera ekstraklasy Jarosław Mroczek.

Cibicki do Pogoni trafił w styczniu ubiegłego roku. Klub podpisał z zawodnikiem trzyletni kontrakt. W jego barwach były młodzieżowy reprezentant Szwecji zadebiutował 9 lutego ubiegłego roku w Płocku przeciwko Wiśle. Choć na boisku pojawił się w drugiej połowie, to walnie przyczynił się do zwycięstwa (3-2) gości, zdobywając bramkę i dokładając dwie asysty. W kilku kolejnych występach w Pogoni prezentował się nieźle. Łącznie w poprzednich rozgrywkach zagrał w 14 spotkaniach, zdobywając trzy bramki.

W bieżącym sezonie wypadł z podstawowego składu zespołu trenera Kosty Runjaica. Zagrał tylko w pierwszych czterech spotkaniach ligowych oraz meczu pucharowym z Podhalem w Nowym Targu. W przerwie zimowej wystąpił w obu sparingach (przeciwko Warcie Poznań i Arce Gdynia), w obu przypadkach wchodził w drugiej połowie.

Kiedy w grudniu SvFF poinformował PZPN o wszczęciu postępowania w sprawie tzw. match-fixingu, rzecznik dyscypliny polskiej federacji Adam Gilarski wszczął postępowanie wyjaśniające dotyczące podejrzeń wobec Cibickiego.

"Mamy tak skonstruowane kontrakty z zawodnikami, że w przypadku ewentualnego zawieszenia przez PZPN będziemy mogli odstąpić od kontynuowaniu umowy" - podsumował Mroczek.

Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie

pż/ pp/

Paweł Cibicki/Michał Stańczyk/Newspix
PAP

Zobacz także

Sportowym okiem