Trener Maciej Skorża: To przepaść. Jestem bardzo rozczarowany
Lech Poznań nie odrodził się gwałtownie pod ręką Macieja Skorży. Nie ma wyraźnej zmiany w wynikach ani stylu gry. Nic dziwnego, że nowy trener Lecha mówi: - Nie tak wyobrażałem sobie początek mojej pracy. Jestem rozczarowany.
Pod wodzą Macieja Skorży poznaniacy przegrali mecze z Rakowem Częstochowa 1-3 i Podbeskidziem Bielsko-Biała 0-1, co w normalnych okolicznościach byłoby zaskakujące. W tym sezonie jednak nie jest, bo lechici poprzegrywali wiele takich spotkań. Wygrać udało się efektownie 3-0 z Lechią Gdańsk, ale też nie był to mecz wybitny w wykonaniu Lecha.
Dzisiaj poznaniacy zajmują dopiero dziesiąte miejsce ze stratą aż 26 punktów do Legii Warszawa. To niebywałe straty, największe od 16 lat. Straty, które przerażają także trenera Skorżę. - To przepaść - mówi- liczby są dla nas okrutne. Trudno znaleźć wytłumaczenie takiej sytuacji, bo nie tłumaczy jej potencjał zespołu. On nie jest taki.
Maciej Skorża mówi, że jest bardzo rozczarowany. - Początek mojej pracy jest daleki od moich oczekiwań. Wyniki nie są dobre, wydawało mi się, że szybciej zdołał to opanować i pomóc zespołowi w trudnej sytuacji. Stąd moje rozczarowanie. Jesteśmy w trudnej sytuacji, gdyż atmosfery nie buduje coś pozytywnego, nie budują jej zwycięstwa. Musimy szukać innych sposobów.
Szkoleniowiec Lecha mówi, że teraz liczy na werwę zespołu i chęć zrewanżowania się za wynik poprzedniej kolejki. - Chciałbym abyśmy wyzwolili w sobie moc i pragnienie udowodnienia, że determinacji nam nie zabraknie. Liczę na męską reakcję drużyny
Lech Poznań podejmuje Stal Mielec na stadionie przy ul. Bułgarskiej w sobotę o godz. 20. Transmisja w Canal+ Sport i Canal+ Sport 3.