Trener Lecha Poznań nie miał okazji grać tak ważnego dla siebie meczu
Trener Lecha Poznań Maciej Skorża pochodzi z Radomia, a nigdy dotąd nie miał okazji prowadzić zespołu Ekstraklasy w swym rodzinnym mieście. - Dziwne czucie. Całe życie kibicowałem Radomiakowi, trzymałem za niego kciuki, a teraz muszę zrobić wszystko, by mu odebrać punkty - mówi. Mecz Radomiaka z Lechem Poznań - w sobotę o godz. 15.
Pól roku temu Lech Poznań rozpoczynał walkę w nowym sezonie właśnie starciem z beniaminkiem Ekstraklasy, zespołem Radomiaka Radom. Trener Maciej Skorża, który pochodzi z Radomia i w młodości chodzi na mecze tutejszej drużyny, powiedział nawet, że to najgorsze, co mogło się mu przytrafić - zaczynać walkę o wymagany w Poznaniu tytuł od ogrania zespołu, który prywatnie lubi.
Lech Poznań raz jeszcze z Radomiakiem
Wtedy mecz z Radomiakiem nie wyszedł Lechowi - tylko zremisował on 0-0. Ten wynik odebrano jako porażkę, jako fatalne rozpoczęcie sezonu. Po pół roku perspektywa jest już inna - Lech jest na czele tabeli i nie zawodzi, chociaż poza starciem z Radomiakiem miał jeszcze więcej ciężkich i niewygranych meczów, a radomski zespół to bodaj największa rewelacja ligi. Jest na piątym miejscu, czyli takim, które w poprzednim sezonie zajęła Warta Poznań.
- To dwa różne światy, jeśli chodzi o nasz mental - mówi trener Maciej Skorża o tych dwóch momentach, pierwszym meczu sezonu z Radomiakiem i starciem obecnym. - Udało się zbudować pewność siebie, dzięki czemu nie jedziemy do Radomia z obawą, ale ciekawością jak nam pójdzie i jak wyjdą nasze schematy. Doszło do przeobrażenia w drużynie, uwierzyliśmy w siebie i umiejętność odwracania losów meczów nawet w trudnych momentach.
Kto zostanie najlepszym sportowcem 2021 roku? - GŁOSUJ TUTAJ!
Radomiak - Lech, gdzie transmisja?
Spotkanie rewelacji tego sezonu Radomiaka z liderem PKO Ekstraklasy Lechem odbędzie się w sobotę o godz. 15, transmisja w Canal+ Sport, relacja "na żywo" na sport.interia.pl.
