Paulina Czarnota-Bojarska: Czy macie takie wrażenie, że właśnie przegraliście najważniejszy mecz w sezonie?Tymoteusz Puchacz: Nasze wrażenie jest takie, że gramy słabo. Przegrywamy mecz, wygraliśmy dwa w kiepskim stylu. Teraz zagraliśmy naprawdę źle i tyle.Wygraliście niedawno mecze derbowe, odrabialiście straty. Gdy wydawało się, że wreszcie stanie się coś dobrego, stało się coś kompletnie innego. Patrząc na ostatnie wyniki nie poprawi to atmosfery i trudniej będzie wyjść z tej frustracji, bo o tym chyba możemy już mówić.- Na pewno jest ciężko. Co mogę powiedzieć poza tym, że gramy słabo? Raków był dziś dużo lepszy od nas piłkarsko i taktycznie. My graliśmy po prostu źle.Jesteś szczery i wiesz, że jesteś pod formą. Pracujesz mentalnie, aby to poprawić, ale to chyba nie jest łatwa sprawa.- Trudno błyszczeć na boisku gdy gramy źle. Jednostki nie wygrywają spotkań tylko zespół. Od początku sezonu nie możemy złapać formy i gramy źle.Jesteś kapitanem, w poprzednim meczu Pucharu Polski był to Jakub Kamiński. W Was nadzieja, aby podnieść drużynę.Myślę, że trzeba zacząć od tego, aby powiedzieć sobie, że to wygląda fatalnie, wziąć się w garść i poprawiać grę. Nie skupiać się na wynikach tylko wrócić do tego jak kiedyś graliśmy w piłkę, cieszyć się nią. Trzeba sobie jednak powiedzieć, że gramy słabo i od tego trzeba zacząć. ****Po wypowiedzi Puchacza na Twitterze powstała burza. "Puchacz w wypowiedzi pomeczowej się nie pier.... Chyba trener nie będzie zadowolony" - napisał Wojciech Kowalczyk.