Minus pięć punktów na starcie to nie jest jedyny problem trener Michała Probierza. Do listy kontuzjowanych dołączają kolejni piłkarze, a urazy wyłączające ich z gry na kilka miesięcy. - Mamy problem, bo Dytiatjew wypadł do końca rundy i będzie musiał przejść operację kolana. Kanacha też nie będziemy mieli przez minimum 3-4 miesiące, jeśli nie dłużej [kontuzja kolana - przyp. red.]. Z kolei Lusiusz ma złamaną kość śródstopia i też go chwilę z nami nie będzie - wymienia Probierz. - Do tego niektórzy zawodnicy mają drobniejsze urazy, ale liczę, że w tygodniu kilku wróci do normalnego treningu - dodaje szkoleniowiec. Z powodu kontuzji Cracovia w trybie pilnym ściągnęła z Jagiellonii Białystok 25-letniego Dawida Szymonowicza. - Już ze mną pracował, znam go bardzo dobrze, więc jakiejś dłuższej aklimatyzacji nie potrzebuje. Zdajemy sobie jednak sprawę, że dołączył do nas dopiero w czwartek, więc czekamy na piątkowe zajęcia i wtedy zdecydujemy, czy wystąpi w inauguracji - wyjaśnia Probierz. Krakowianie rozgrywki Ekstraklasy zaczną spotkaniem z Pogonią Szczecin, które odbędzie się w sobotę o godz. 15. Probierz zapewnia, że w tym meczu nie będzie oszczędzał zawodników, choć już w czwartek "Pasy" zagrają w eliminacjach Ligi Europejskiej z Malmoe.