Partner merytoryczny: Eleven Sports

Eksperymentalny skład reprezentacji Polski na mistrzostwa świata. Zaskakujący wybór trenera

Bartosz Zmarzlik, Dominik Kubera oraz Maciej Janowski będą reprezentować Polskę w przyszłotygodniowych Speedway of Nations, mistrzostwach świata par. O ile wybór Zmarzlika nie może nikogo dziwić, o tyle kwestia pozostałej dwójki pozostawała otwarta do ostatnich chwil. – Zaskoczenie jest jedno w postaci Macieja Janowskiego, ale znam klucz tego wyboru – mówi w rozmowie z Interią były menedżer żużlowy, Jacek Frątczak.

Trener kadry Rafał Dobrucki w rozmowie z Bartoszem Zmarzlikiem.
Trener kadry Rafał Dobrucki w rozmowie z Bartoszem Zmarzlikiem./Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński

W zeszłym sezonie Polacy zdobyli mistrzostwo świata na stadionie Olimpijskim we Wrocławiu. Wszystko dzięki kapitalnej szarży Macieja Janowskiego w ostatnim wyścigu. Trener Rafał Dobrucki postanowił wziąć zeszłorocznego bohatera do Manchesteru na turniej w formule parowej.

Tak Arthur Fils zachował się w obliczu kontuzji Huberta Hurkacza/Polsat Sport/Polsat Sport

Żużel. Szymon Woźniak był pretendentem do składu

W szerokiej kadrze reprezentacji Polski oprócz wyżej wymienionej trójki znaleźli się także Szymon Woźniak oraz Patryk Dudek. U progu sezonu formą imponował ten pierwszy i wydawało się, że to właśnie Woźniak przywdzieje w Anglii biało-czerwony kevlar. Dobrucki postawił na Macieja Janowskiego, który startuje na wyspach w tym sezonie.

- Zaskoczenie jest jedno, bo u progu sezonu wydawało mi się, że Szymon Woźniak będzie pewniakiem w kadrze. Woźniak sygnalizuje jednak potrzebę wymiany silników - mówi Jacek Frątczak.

- Kluczem w reprezentacji było to, że pewniakami w składzie byli zawodnicy startujący w Grand Prix. Teraz się to zmieniło i wybór padł na Janowskiego, który choć ze startów w elitarnym cyklu jest znany, w tym sezonie pełni tylko rolę rezerwowego, a i warto zauważyć, że w Gorzowie szału nie zrobił. Dlaczego więc trener postawił na niego? Doskonale zna tor w Manchesterze, bo jeździ na wyspach. Na tym stadionie można budować prędkość, a Maciej Janowski to potrafi. To był klucz i pod tym względem ten wybór się broni. Czy trener popełnił błąd? To ocenimy po fakcie, ale na ten moment uważam, że dobrał odpowiednich zawodników - dodaje Frątczak.

Żużel. Jarosław Hampel poza kadrą Polski

Zaskoczeniem jest też fakt, że Jarosław Hampel nie był uwzględniony nawet w szerokiej kadrze reprezentacji. Wyniki ligowe bronią lidera Falubazu.

- To prawda, natomiast znając Rafała Dobruckiego, konsultował te tematy z zawodnikami i liczyła się też ich opinia. Hampel jest skuteczny na torach, na których dobrze wychodzi się ze startu. Tor w Manchesterze pozwala na jazdę po trasie. Przy podobnych parametrach sportowych decyduje logistyka, a taki Maciej Janowski ma opracowaną logistykę Polska - Wielka Brytania - kończy Frątczak.

Jarosław Hampel w rozmowie z Rafałem Dobruckim/Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński
Maciej Janowski/Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński
Szymon Woźniak/Łukasz Trzeszczkowski/Zdjęcia Łukasz Trzeszczkowski


INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem