Rodzina żużlowca twierdzi, że do tragedii doszło przypadkowo w ogrodzie pod domem Larsena. Zawodnik razem ze swoim mechanikiem bawili się bronią i w pewnym momencie doszło do wystrzału. Żużlowiec jest w stanie śpiączki farmakologicznej. W związku z tragicznym zdarzeniem, duńska policja zatrzymała mechanika. Larsen ma 27 lat. Był zawodnikiem brytyjskich klubów, a od 2011 roku ściga się w Polsce. Reprezentował Wandę Kraków, Ostrovię, Orła Łódź, Stal Rzeszów, a w obecnym sezonie ma kontrakt z Falubazem. Duńczyk był awizowany do składu ekipy z Zielonej Góry na niedzielny mecz ekstraligi z ROW-em Rybnik.