Marcin Najman na swojej pożegnalnej gali VIP-MMA w ogóle nie myślał robić walki z udziałem żużlowców. Teraz zastanawia się, czy w przyszłości nie zorganizować dla nich jakichś mistrzostw Polski. Podobno żużlowców chętnych do walki w klatce jest tylu, że można by rozpocząć od ćwierćfinałów. Walka, w której wystąpi Edward Mazur bardzo długo była w sferze zainteresowań Daniela Kaczmarka. W ramach przygotowań trenuje on sztuki walki i tak mu się to spodobało, że chciał spróbować swoich sił w oktagonie. Niestety nie dostał zgody klubu i pewnie mocno tego żałował, bo ilość informacji, jakie wysłał do Najmana, świadczy o tym, że bardzo, ale to bardzo chciał się bić. Chętny był także Kacper Gomólski. Pomagający mu w karierze Krystian Plech wysłał nawet Najmanowi filmiki, żeby mógł zobaczyć, jak obija worek treningowy. Tu jednak także zabrakło zgody klubu. Swoich sił chciał też spróbować Oskar Polis, ale kiedy usłyszał, że miałby się bić z Mazurem, spasował. Obiecał, że znajdzie kogoś w zamian. Proponował Marcina Bubla, ale to rozwiązanie nie przypadło do gustu Najmanowi. Do walki zgłosiło się ponadto kilku juniorów, ale ich kandydatury zostały skreślone, więc wciąż nie wiemy, kto będzie rywalem Mazura. Pewne jest natomiast, że ta walka przebije wszystko. Najman może zacierać ręce, bo o bokserskim starciu żużlowców mówią przewodniczący GKSŻ Piotr Szymański i były trener kadry Marek Cieślak. To nakręca zainteresowanie walką, a o to Najmanowi chodzi. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź! Już w sobotę odbędzie się gala KSW 58. Oglądaj na Ipla.tv transmisję na żywo! Nie czekaj i zagwarantuj sobie dostęp już teraz!