Walkę o zwycięstwo zapowiada kapitan MoneymakesMoney. pl Stali Gorzów Krzysztof Kasprzak. - Chcemy jako pierwsza ekipa w Polsce wygrać te zawody, więc będziemy starali się zwyciężyć w sobotę. Będą bardzo dobre zespoły, bardzo dobre nazwiska. Będzie to nasz pierwszy oficjalny mecz, (na własnym torze - PAP) więc za dużego atutu toru nie będziemy mieli, bo sami nie jesteśmy jeszcze w ten tor "wjechani", ale chociaż jego geometria nam pomoże - powiedział Kasprzak. Oceniając siłę rywali powiedział, że wszyscy mogą zagrozić jego drużynie. - Dzisiaj już nazwiska nie jeżdżą i pokazują to mecze. Nawet słabsze nazwiska mogą wygrywać wyścigi, więc na pewno Vetlanda ma bardzo dobry skład, Holsted także i Stal Gorzów też ma dobry skład - powiedział kapitan Stali. Na torze w Gorzowie nie zabraknie gwiazd światowego speedwaya. Wszystkie drużyny wystąpią w najmocniejszych składach, a mają w nich znakomitych zawodników, a wśród nich uczestników cyklu Grand Prix. Kibiców czekają pojedynki z udziałem takich sław Jarosław Hampel, Nicki Pedersen, Tai Woffinden, Martin Vaculik, Matej Żagar, Krzysztof Kasprzak, Niels Kristian Iversen, Janusz Kołodziej czy Piotr Protasiewicz. Trener MoneymakesMoney. pl Stali Gorzów Piotr Paluch nie ukrywa, że celem jego drużyny jest wygranie turnieju na własnym torze. - Nie będzie to jednak łatwe zadanie. Szczególnie mocny jest zespół szwedzkiej Elit Vetlandy, respekt budzi także skład duńskiego Holsted Speedway Klub. Zrobimy jednak wszytko by puchar tym razem został w naszym kraju - powiedział. Dodał, że dobrego żużla można spodziewać się także po jeźdźcach Kings Lynn Stars, którzy wystąpią w zastępstwie mistrzów Anglii Pool Pirates. - Zawody są drużynowe, jednak bardziej będą przypominały turniej indywidualny. W każdym z biegów będą rywalizowali bowiem zawodnicy czterech drużyn. To sprawia, że każdy z nich musi być optymalnie przygotowany i mieć świadomość, że jego błędy mogą odbić się na końcowym wyniku całej drużyny - wyjaśnił Paluch. Sobotni mecz składający się z 20 biegów rozpocznie się na stadionie w Gorzowie Wlkp. o godz. 18. Stal Gorzów w porozumieniu z organizatorem FIM WSL przygotowała specjalne ceny biletów dla kibiców, którzy zasiedli w minioną sobotę na Stadionie Narodowym w Warszawie, lecz nie mieli sposobności do obejrzenia pełnych zawodów cyklu Grand Prix. - Zdajemy sobie sprawę jakie są odczucia po tych zawodach wśród kibiców żużlowych, a dobro czarnego sportu jako całej dyscypliny powinno być teraz dla nas wszystkich priorytetem. W związku z tym zdecydowaliśmy, że dla kibiców, którzy nabyli wejściówki na Grand Prix w Warszawie przygotowaliśmy niższe ceny biletów - powiedział prezes KS Stal Gorzów Ireneusz Maciej Zmora. Zawody FIM WSL po raz pierwszy odbyły się w październiku ub. roku w Zielonej Górze. Triumfowała w nich szwedzka Piraterna Motala. Srebrny medal wywalczył zespół Poole Pirates, a brązowy przypadł gospodarzom - SPAR Falubazowi. Czwarte miejsce zajął duński Esbjerg Motorsport. FIM World Speedway League, nazywany żużlową Ligą Mistrzów, to pomysł mający na celu odbudowanie prestiżu rywalizacji klubowej. Wcześniej przez kilka lat rozgrywany był Puchar Europy, jednak jego ranga była stosunkowo niska; w zawodach startowały zespoły m.in. z Węgier, Ukrainy oraz Łotwy.