Kolejną porażkę "Jaskółek" wykorzystał Atlas Wrocław, który pewnie wygrał w Rybniku i przed bezpośrednim spotkaniem z mistrzami Polski umocnił się na pozycji lidera tabeli. Zapraszamy do naszego kolejnego odcinka naszego cyklicznego podsumowania zmagań żużlowej ekstraligi. Lista HOP 1. Hans Andersen - Perfekcyjny występ w Rybniku duńskiego "asa" w talii Marka Cieślaka. Pierwszy w karierze komplet punktów w ekstralidze i doskonała współpraca z partnerami z drużyny pozwalają fanom wrocławskiego zespołu z dużym spokojem nastawiać się do konfrontacji z mistrzami Polski. Atlas to nie tylko Crump i Hampel. Atlas to także Hans Andersen. 2. Emil Sajfutdinow - Aż 9 punktów + bonus wywalczył w prestiżowych derbach Pomorza zaledwie 17-letni Rosjanin, który solidnie pracuje na miano kolejnego idola bydgoskich fanów. Sajfutdinow mecz w Toruniu rozpoczął znakomicie, pokonując w inauguracyjnym biegu Adrian Miedzińskiego i Karola Ząbika. Równie efektownie spisał się w swoich dwóch ostatnich wyścigach, kiedy to z Andreasem Jonssonem i Piotrem Protasiewiczem przywoził niezwykle cenne podwójne zwycięstwa, dzięki którym Polonia triumfowała w Torunia. Młodemu i utalentowanemu zawodnikowi należą się wielkie brawa!! 3. Sebastian Ułamek - Kolejny świetny występ krajowego lidera "Lwów". W meczu z mistrzami Polski tylko Lukas Dryml na początku zawodów "zaskoczył" wychowanka Włókniarza. Później "Seba" nie dał już się pokonać i zakończył prestiżową konfrontację z dorobkiem 14 punktów, prowadząc swoich kolegów do efektownego zwycięstwa. Lista BĘC 1. Tomasz Gollob - Źle się dzieje w obozie mistrzów Polski, skoro jego lider zalicza w tak ważnym spotkaniu taką wpadkę. 3 punkty w 5 wyścigach "Pana Tomka" w pojedynku z Włókniarzem w Częstochowie było główną przyczyną wysokiej porażki "Jaskółek". Postawa młodszego z utytułowanych braci, tym bardziej zaskakuje, bowiem przecież półtora tygodnia temu, na tym torze bezdyskusyjnie triumfował w turnieju o Złoty Kask! Panie Tomku, liczymy na rehabilitację w starciu z liderem we Wrocławiu! 2. Niels Kristian Iversen - Duńczyk w trzech swoich wyścigach w derbach Pomorza wywalczył raptem 1 punkt. Jak na "stranieri" to bardzo mizerny dorobek. Być może to właśnie "oczka" uczestnika cyklu Grand Prix zabrakło, aby "Anioły" uchroniły się od bolesnej porażki przed własną widownią z rywalem "zza miedzy".... 3. Renat Gafurow i Roman Chromik - Obaj dostali od trenera Korbela po dwie szanse w meczu z Atlasem i obaj zawalili na całej linii. Łączny dorobek tej, bądź co bądź podstawowej, dwójki "Rekinów" w starciu z liderem to O, słownie ZERO punktów. I jak tu realnie myśleć o kolejnych zwycięstwach? Zobacz WYNIKI bieg po biegu spotkań 10. kolejki żużlowej ekstraligi