Oto Ci zawodnicy, którzy zasłużyli na słowa pochwały jak i Ci, którzy o swoim ostatnim występie powinni jak najszybciej zapomnieć. Lista Hop 1. Ryan Sullivan ( Włókniarz Częstochowa) - Australijczyk pokazał, że wraca do wysokiej dyspozycji. W Toruniu, na doskonale znanym sobie torze wywalczył trzynaście punktów i w pewny sposób poprowadził swój zespół do zwycięstwa, które przedłuża szanse Włókniarza na wywalczenie złotego medalu. 2. Tomasz Gapiński ( Atlas Wrocław) - Zawodnik Atlasu bardzo dobrze prezentuje się w drugiej części sezonu. Swoją klasę potwierdził w spotkaniu z Unią Tarnów, w którym zdobył czternaście punktów i obok Jarosława Hampela był najjaśniejszym punktem Atlasu. 3. Krzysztof Kasprzak ( Unia Leszno) - Junior Unii pokazał w Bydgoszczy skuteczną jazdę. Obok Adamsa był najsilniejszym punktem swojego zespołu. W sześciu swoich startach zapisał na swoim koncie dwanaście punktów. Lista Bęc 1. Mariusz Węgrzyk ( RKM Rybnik) - W Zielonej Górze, zawodnik RKM zawiódł trenera Czernickiego po raz kolejny. Wywalczył tylko pięć "oczek", a zdaniem szkoleniowca to zdecydowanie za mało aby być pewnym miejsca w składzie, w kolejnych spotkaniach śląskiego zespołu. 2. Jacek Rempała ( Unia Leszno) - Pojechał tak jak przyzwyczaił już do tego kibiców w ostatnich meczach. Zdobył tylko dwa punkty i nic dziwnego, że coraz częściej kibice Unii domagają się aby Jacek szukał sobie innego klubu na kolejny sezon. 3. Niels Iversen ( Atlas Wrocław) - W spotkaniu z Unią Duńczyk miał do siebie ostatecznie przekonać włodarzy Atlasu. Z prezentacji umiejętności wyszły nici. Uczestnik Drużynowego Pucharu Świata zdobył zaledwie pięć punktów a jego dyspozycja pozostawiała wiele do życzenia.