"Wspaniale byłoby zgromadzić na tym obiekcie 57 tys. widzów. Dla nas jest bardzo ważne, aby organizować nasze turnieje w najlepszych miejscach na świecie. Na tym stadionie z cyklem GP pożegna się były mistrza świata Tomasz Gollob. Natomiast Krzysztof Kasprzak, to, mam nadzieję, przyszły triumfator globu" - powiedział szef organizującej cykl GP firmy BSI Paul Ballamy. W przyszłym roku udział ma zapewniony trzech Polaków: wicemistrz świata Kasprzak, ósmy w klasyfikacji końcowej Jarosław Hampel oraz Maciej Janowski (z GP Challenge). Tzw. dziką kartę na turniej w Warszawie otrzyma Gollob. Indywidualny mistrz świata z 2010 roku, na Stadionie Narodowym oficjalnie pożegna się z tym cyklem. "Podpisaliśmy umowę z firmą BSI na trzy lata. Marzeniem każdego sympatyka sportu żużlowego była inauguracja sezonu GP na stołecznym obiekcie. Mamy przecież najlepszą drużynę i najlepszych zawodników na świecie. Kibicom i zawodnikom po prostu to się należało. Naszym obowiązkiem było też docenienie wkładu jaki miał w rozwój tej dyscypliny Gollob" - tłumaczył prezes Polskiego Związku Motorowego (PZM) Andrzej Witowski. Grand Prix na żużlu jest corocznym cyklem turniejów organizowanym od 1995 roku przez Międzynarodową Federację Motocyklową (FIM). W serii zawodów wyłaniany jest indywidualny mistrz świata. W sezonie startuje 15 stałych uczestników i jeden zawodnik z "dziką kartą". "Z zazdrością patrzyliśmy na Cardiff i Pragę, gdzie regularnie rywalizują najlepsi żużlowcy. Wreszcie doczekaliśmy się tej imprezy w Warszawie. Wierzymy, że będzie to najwspanialszy turniej GP jaki do tej pory zorganizowano" - powiedział dyrektor departamentu sportu wyczynowego w Ministerstwie Sportu i Turystyki Adam Soroko. Układanie toru żużlowego rozpocznie się w poniedziałek 13 kwietnia. Prace przeprowadzi firma, której właścicielem jest były duński żużlowiec Ole Olsen. Obiekt w Warszawie oglądał on już trzykrotnie. Tor będzie miał około 298 metrów długości. Materiał, z którego zostanie wykonany, przypłynie ze Skandynawii do Gdańska. Stamtąd zostanie przetransportowany do Warszawy i będzie składowany w magazynach po byłej fabryce samochodów. "Cieszymy się, że jedna z najważniejszych imprez motorowych na świecie będzie gościła w Warszawie. W jej organizację jestem bardzo zaangażowany, ponieważ z prezesem Witkowskim rozmawialiśmy o niej od kilku lat. Wierzymy, że powrót żużla do Warszawy będzie wielkim sukcesem" - podkreślił prezes zarządu spółki PL.2012+ Tomasz Półgrabski. Z dużym optymizmem na imprezę oczekują również władze miasta. "Tradycje żużla w Warszawie istnieją, ale nie są tak wielkie, jak w innych polskich miastach. Jednak ze względu na widowiskowość tej dyscypliny, w naszym mieście jest wielu jej sympatyków. Wierzę, że po tej imprezie będzie ich więcej" - uzasadnił wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz. Sprzedaż biletów rozpocznie się 1 grudnia. Najtańsze będą kosztowały 49 złotych. Podobnie jak wcześniej, w następnym sezonie odbędzie się 12 turniejów GP. Cykl zostanie zakończony w Australii.