Po raz pierwszy najlepsi zawodnicy świata na efektownym obiekcie w stolicy Walii rywalizowali w 2001 roku, a ze zwycięstwa cieszył się Szwed Tony Rickardsson. W ubiegłym roku triumfował zmierzający po trzeci tytuł mistrzowski Greg Hancock. W sumie Amerykanin pięciokrotnie stawał tu na podium, w tym trzy razy na jego najwyższym stopniu. O jedno zwycięstwo mniej ma Australijczyk Chris Holder, który ubiegłoroczny turniej opuścił z powodu kontuzji. Polakom nigdy nie udało się tutaj wygrać. Najbliżej tego byli Hampel (2005) i Kasprzak (2012), ale musieli się zadowolić drugim miejscem. W tym sezonie najlepiej z "Biało-czerwonych" radził sobie Hampel, który jest trzeci w klasyfikacji generalnej. Jednak na początku czerwca zawodnik Falubazu Zielona Góra złamał nogę w półfinale Drużynowego Pucharu Świata i musi pauzować. Lekarze prognozowali nawet półroczny rozbrat z żużlem, ale Hampel jest optymistą. "Ta kontuzja mnie nie złamie. Jestem tego pewien. Chcę wrócić do ścigania jeszcze w tym roku mocniejszy niż wcześniej" - powiedział przed zawodami w Walii. Być może Hampelowi uda się wrócić na tor na październikowe turnieje w Toruniu i Melbourne, ale z pewnością nie będzie w stanie zająć w końcowej klasyfikacji miejsca gwarantującego udział w przyszłorocznym cyklu GP. W tej sytuacji, aby ponownie rywalizować o medale mistrzostw świata, będzie musiał się starać o stałą "dziką kartę" przyznawaną przez organizatorów cyklu. Kasprzak i Janowski jeżdżą w tym roku nierówno. Ten drugi po słabym początku sezonu w ostatnim turnieju GP w Pradze odniósł życiowy sukces, zajmując trzecie miejsce. Kasprzak natomiast radzi sobie bardzo przeciętnie zarówno w lidze, jak i w mistrzostwach świata. Po turnieju w Cardiff obaj będą musieli szybko wracać do Polski na finał indywidualnych mistrzostw kraju w Gorzowie Wlkp. Po trzech eliminacjach MŚ w klasyfikacji generalnej prowadzi Brytyjczyk Tai Woffinden (40 pkt) przed Duńczykiem Nickim Pedersenem (34) i Hampelem (31). Janowski jest siódmy (23), a Kasprzak 12 (17). Kolejny turniej GP odbędzie się 18 lipca w Daugavpils. Klasyfikacja generalna GP po trzech turniejach: 1. Tai Woffinden (W. Brytania) 40 pkt 2. Nicki Pedersen (Dania) 34 3. Jarosław Hampel (Polska) 31 4. Greg Hancock (USA) 27 5. Matej Zagar (Słowenia) 24 6. Andreas Jonsson (Szwecja) 24 7. Maciej Janowski (Polska) 23 8. Jason Doyle (Australia) 22 ... 12. Krzysztof Kasprzak (Polska) 17 16. Tomasz Gollob (Polska) 4 17. Bartosz Zmarzlik (Polska) 3 20. Piotr Pawlicki (Polska) 1 Pozostałe turnieje GP: 18 lipca - Grand Prix Łotwy w Daugavpils 25 lipca - Grand Prix Szwecji w Malilli 8 sierpnia - Grand Prix Danii w Horsens 29 sierpnia - Grand Prix Polski w Gorzowie Wlkp. 12 września - Grand Prix Słowenii w Krsko 26 września - Grand Prix Szwecji w Sztokholmie 3 październik - Grand Prix Polski w Toruniu 24 październik - Grand Prix Australii w Melbourne