W tym mieście nad Dźwiną eliminacje MŚ odbywały się w latach 2006-2009. Dwa turnieje wygrał Amerykanin Greg Hancock (2006, 2009), a po jednym Australijczycy - Leigh Adams (2007) i Jason Crump (2008). Trzykrotnie na najniższym stopniu podium stawał tu Tomasz Gollob (2007-2009). Tym razem Hancockowi i Gollobowi trudno będzie powtórzyć takie wyniki - obaj jeżdżą w tym sezonie nierówno i w klasyfikacji generalnej zajmują miejsca pod koniec dziesiątki. Ciekawie za to zapowiada się walka pomiędzy czołową dwójką MŚ. Na cztery turnieje przed zakończeniem cyklu GP Rosjanin Emil Sajfutdinow ma tylko pięć punktów więcej niż Brytyjczyk Tai Woffinden i potknięcie któregoś z nich może przesądzić o losach tytułu. Teoretycznie do walki o mistrzostwo mogą się włączyć jeszcze inni zawodnicy, ale zajmujący trzecie miejsce Jarosław Hampel traci do Sajfutdinowa już 22 punkty. Z kolei za jego plecami stawka jest bardzo wyrównana - siódmy w klasyfikacji Słoweniec Matej Zagar tylko 10 punktów mniej od Polaka. Hampel potwierdza jednak ostatnio, że jest w świetnej dyspozycji. We wtorek w lidze szwedzkiej zdobył komplet 15 pkt w meczu jego Vetlandy z Hammarby (59:31), a w czwartek uzyskując 11 pkt walnie przyczynił się do zwycięstwa Falubazu Zielona Góra w wyjazdowym spotkaniu z Marmą Rzeszów (47:43). W meczu z Marmą udanie zaprezentował się także wracający po kontuzji, jakiej nabawił się w czerwcowej GP Danii, Andreas Jonsson. Szwed także zdobył 11 pkt. Skuteczniejszy od tej dwójki był w czwartek jeżdżący w Marmie Duńczyk Nicki Pedersen - 14 pkt. W GP Łotwy zabraknie mistrza świata Chrisa Holdera, który z powodu kontuzji w tym sezonie już raczej nie wróci na tor. W Daugavpils zastąpi go Duńczyk Leon Madsen. Z "dziką kartą" wystąpi Andzejs Lebedevs.