Przed ostatnimi zawodami za dwa tygodnie w Toruniu w klasyfikacji generalnej prowadzi Brytyjczyk Tai Woffinden, który o szesnaście punktów wyprzedza Hampela. Polak ma jeszcze teoretycznie szansę na mistrzostwo świata, ponieważ w jednych zawodach można zdobyć maksymalnie 21 pkt. Nie wiadomo, jak poważnych obrażeń doznał Gollob, który w swoim pierwszym wyścigu został zahaczony przez motocykl jadącego za nim Woffindena i upadł na tor. Polak uderzył głową o nawierzchnię, a ponadto został poturbowany motocyklem Anglika. Długo nie podnosił się i na noszach został przeniesiony do karetki, która przewiozła go do szpitala na szczegółowe badania. Jak powiedziała dziennikowi "Aftonbladet" rzeczniczka SGP Nicola Sands, "Gollob stracił przytomność, ale odzyskał ją w karetce i zapytał gdzie jest". Menadżer Unibaksu Toruń, w którym startuje Gollob Sławomir Kryjom przekazał informację o wstrząśnieniu mózgu żużlowca. W tej sytuacji wątpliwy jest udział Golloba w niedzielnym rewanżowym meczu finałowym drużynowych mistrzostw Polski. W Zielonej Górze Unibax będzie się starał obronić trzypunktową przewagę uzyskaną w pierwszym spotkaniu ze Stelmetem Falubazem. W kolizji z Gollobem ucierpiał także Woffinden, który doznał kontuzji prawej ręki. On jednak startował dalej, jednak po każdym wyścigu opuszczał tor z grymasem bólu. Anglik nie zdołał zakwalifikować się do półfinału i marzenia o tytule musi odłożyć o dwa tygodnie. Z powodu kontuzji oprócz Golloba zawodów nie ukończył Słowak Martin Vaculik. Początkowo Hampel nie radził sobie ze sztokholmskim torem i wydawało się, że także on będzie miał kłopoty z awansem do czołowej ósemki. Nerwowo zmieniał motocykle, co przyniosło efekt w postaci zwycięstwa w ostatniej serii turnieju zasadniczego i dało mu miejsce w półfinale. W nim był bezapelacyjnie najlepszy, jednak w późniejszym finale nie powtórzył sukcesu sprzed dwóch tygodni z Krska, słabo wystartował i minął linię mety za plecami Iversena i Słoweńca Mateja Zagara. Czwarte miejsce zajął Amerykanin Greg Hancock. Nieźle w sobotę zaprezentował się Krzysztof Kasprzak, który awansował do półfinału i został sklasyfikowany na szóstym miejscu. W klasyfikacji generalnej jest 12., jednak nie musi się martwić o miejsce w przyszłorocznym cyklu GP (uzyskuje je czołowa ósemka tegorocznych mistrzostw), ponieważ uzyskał awans z GP Challenge. W gorszej sytuacji jest Gollob, który spadł na dziewiątą pozycję. Były mistrz świata może jednak zapewne liczyć na "dziką kartę", gdyby nie powiodło mu się także za dwa tygodnie w Toruniu. Dzięki dobremu występowi w Sztokholmie pozostanie w elicie zapewnił sobie zwycięzca GP Challenge Iversen, a to oznacza, że awans uzyska również czwarty w tamtym turnieju Niemiec Martin Smolinski. Klasyfikacja generalna GP: 1. Tai Woffinden W. Brytania 141 2. Jarosław Hampel Polska 125 3. Niels Kristian Iversen Dania 119 4. Emil Sajfutdinow Rosja 114 5. Nicki Pedersen Dania 113 6. Greg Hancock USA 111 7. Matej Zagar Słowenia 107 8. Darcy Ward Australia 93 9. Tomasz Gollob Polska 89 10. Chris Holder Australia 82 ... 12. Krzysztof Kasprzak Polska 80 20. Krzysztof Buczkowski Polska 6 23. Bartosz Zmarzlik Polska 6