W tym dniu, w ostatnim meczu rundy zasadniczej ZOOLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz bowiem wygrał z Eltrox Włókniarzem Częstochowa i niespodziewanie zepchnął Falubaz do eWinner 1. LŻ. Proponują mu fortunę Drugi szczebel rozgrywkowy, to zupełnie inne pieniądze niż w elicie. Oficjalnie Dudek mógłby dostać za podpis tylko 60 tysięcy złotych i 1500 złotych za każdy zdobyty punkt. Kluby omijają ten zakaz, oferując żużlowcom dodatkowe tzw. pieniądze sponsorskie, ale pewne jest, że w eWinner 1.LŻ reprezentant Polski nie mógłby liczyć na takie wynagrodzenie jak w PGE Ekstralidze. Tam są dwa kluby, które nie wahają się mu proponować 900 tysięcy na przygotowania do sezonu i 8-9 tysięcy złotych za każdy zdobyty punkt. 29-latek ma oferty z większości klubów elity, ale najmocniej w walkę o jego podpis pod kontraktem zaangażowane są ponoć Motor Lublin i eWinner Apator Toruń. Ich oferty są bardzo zbliżone i bardzo lukratywne. Zakładając, że Dudek zdobyłby dla nich podobne punkty jak w tym roku dla Falubazu (164 razem z bonusami), mógłby w sumie (licząc z kwotą za podpis) zarobić w nich prawie 2,4 miliona złotych! W Zielonej Górze, nawet gdyby z odsieczą klubowi przyszły miasto i sponsorzy, to kwota ta pewnie byłaby o milion złotych niższa. Ma dylemat Pieniądze to jedno, druga sprawa to poziom sportowy. Startując z elicie Dudek nie straciłby kontaktu ze światową czołówką, na czym bardzo mu zależy, zwłaszcza w kontekście tego, iż w sobotę wywalczył sobie powrót do cyklu Grand Prix i chciałby w przyszłym roku odegrać w mistrzostwach świata znaczącą rolę. Nic dziwnego, że reprezentant Polski ma spory dylemat i bije się z myślami co zrobić. Z jednej strony nie chce opuszczać macierzystej drużyny i chciałby jej pomóc w szybkim powrocie do elity, z drugiej musi dbać o własny rozwój i sportowe ambicje. Decyzji nie ułatwiają Dudkowi kibice Falubazu, którzy wręcz błagają go aby został. Wczoraj w Zielonej Górze pojawiły się transparenty, które namawiają go do pozostania. "Dudek 100% Falubaz" - taki baner zawisł w pobliżu siedziby klubu z Zielonej Góry, a inne jak: "Duzers jesteś Legendą", "Duzers King 100% Falubaz" czy "Mówisz Duzers, myślisz Falubaz" zawisły na miejscowych wiaduktach. Podzielą się reprezentantami Polski? Dudek pewnie nie będzie się spieszył z podjęciem decyzji. Poczeka na to co w porozumieniu z władzami miasta zaproponują mu w Falubazie. W nieskończoność jednak czekać nie może, bo Motor Lublin i eWinner Apator Toruń rywalizują też o jeszcze jednego reprezentanta Polski, wracającego do sportu po rocznej dyskwalifikacji za złamanie procedur antydopingowych - Maksyma Drabika. Jeśli któryś z nich porozumie się z 23-latkiem (w grze jest jeszcze też Eltrox Włókniarz Częstochowa), to Dudkowi pozostanie tylko jedna z lukratywnych opcji. W innych klubach na razie proponują mu mniejsze pieniądze.