eWinner Apator sprowadzał Karola Żupińskiego z dużymi nadziejami. Debiutujący na torach PGE Ekstraligi zawodnik miał być liderem formacji młodzieżowej beniaminka, ale prawda jest taka, że dał plamę (średnia biegowa 0,545). Nie był mocnym punktem zespołu nawet na toruńskiej Motoarenie, lepiej prezentował się znacznie młodszy - i bardziej perspektywiczny - Krzysztof Lewandowski (1,000). Słabe wyniki Żupińskiego skłoniły toruńskich działaczy do poszukiwań nowego juniora na rynku. Celem szóstej drużyny PGE Ekstraligi 2021 był Bartłomiej Kowalski, ale już niewiele wskazuje na to, że transfer młodzieżowca Eltrox Włókniarza dojdzie do skutku. Żużlowiec przebiera w ofertach i raczej skusi się na inny kierunek. Wcześniej wspomniany Lewandowski udowodnił swoją wyższość nad Żupińskim także podczas Zaplecza Kadry Juniorów w Lublinie. 16-latek wywalczył 10 punktów, natomiast na koncie 19-latka znalazło się zaledwie sześć "oczek". To z nimi przegrał Wtorkowe Zaplecze Kadry padło łupem Wiktora Przyjemskiego. Wielki talent z Abramczyk Polonii triumfował z kompletem 15 punktów. Drugi był mistrz Polski z Betard Sparty Michał Curzytek (13). Dwycyfrowymi zdobyczami mogą pochwalić się jeszcze Jakub Krawczyk (12) oraz Krzysztof Sadurski i Krzysztof Lewandowski - obaj zakończyli zawody z 10 "oczkami". Przed Żupińskim - który zajął dopiero dziewiątą pozycję - znaleźli się jeszcze: Sebastian Szostak, Jakub Poczta oraz Dawid Rempała.Za plecami żużlowca eWinner Apatora można znaleźć znacznie mniej doświadczonych juniorów. Kilku pewnie nawet nie kojarzą kibice, którzy nie pasjonują się żużlem na co dzień. Drugi turniej Zaplecza Kadry na torze Motoru odbędzie się w środę o godz. 14:00.