Wanda Kraków po raz ostatni startowała w rozgrywkach ligowych w sezonie 2019. Wówczas borykała się z olbrzymimi problemami finansowymi, którymi klub targany był przez kilka lat. Ostatecznie poziom zadłużenia okazał się zbyt duży, aby stowarzyszenie nadal było w stanie funkcjonować. Od tego czasu żużel w Krakowie przepadł w otchłań. Jest szansa na powrót żużla w Krakowie Od jakiegoś czasu przebąkiwano o tym, że być może w Krakowie uda się postawić żużel na nogi. Teraz wszystko wskazuje na to, że ten optymistyczny scenariusz faktycznie ziści się. O aktualnych pracach opowiedział w Kolegium Żużlowym na antenie Canal Plus Krzysztof Cegielski. Menedżer Janusza Kołodzieja i szef stowarzyszenia żużlowców "Metanol" jest dobrych duchem odradzającego się klubu w Krakowie. - Wszystko wskazuje na to, że zostanie podjęta próba przystąpienia do rozgrywek drugoligowych. Znalazły się środki na infrastrukturę. Trwają obecnie poszukiwania sponsorów na zbudowanie drużyny - powiedział Cegielski. Wydaje się, że najważniejszą informacją w tym wszystkim jest zaangażowanie władz miasta. W poprzednich latach różnie z tym bywało. Żużel zwyczajnie przegrywał rywalizację z innymi popularnymi dyscyplinami w tym mieście. - Za tym wszystkim stoi prezydent Jacek Majchrowski. Jest zaangażowanie miasta, a to nie jest popularne zjawisko w Krakowie - dodał Cegielski zwracając uwagę, że obecnie sport w Krakowie przeżywa swój kryzys, a to dobra okazja do tego, aby żużel spróbował się odbudować i zdobyć zainteresowanie. Skandal na Wyspach! Odmówił badania i został zawieszony Żużel potrzebujego mocnego ośrodka w Krakowie Ewentualny powrót Wandy Kraków do 2. Ligi Żużlowej byłby doskonałą informacją dla całej dyscypliny. Żużel cierpi na stosunkowo niskie zainteresowanie w dużych miastach, które pozwoliłoby dotrzeć do nowych odbiorców. Co prawda funkcjonują kluby w Łodzi, Poznaniu, Wrocławiu, czy Gdańsku, ale w tym towarzystwie zdecydowanie brakuje Krakowa czy Warszawy. Teraz najważniejsze, aby postawić pierwszy krok, zbudować grono sponsorów i zaufanie samych zawodników. W latach, gdy w lidze startowała Wanda, wówczas klub nie cieszył się najlepszą prasą. Kojarzony był z długami i dezorganizacją. Oby tym razem było inaczej. Prezes Stali rozmawiał ze Zmarzlikiem. Tego pytania mu nie zadał