Żużel. Włókniarz Częstochowa. W 2015 roku pod Jasną Górą nie było rozgrywek ligowych. Szybko odbili się od dna
Cztery mistrzostwa Polski, łącznie trzynaście miejsc na podium. Dorobek Włókniarza jest okazały. Klub spod Jasnej Góry w pewnym momencie wpadł jednak w poważne kłopoty finansowe. W 2015 roku w Częstochowie żużla w ligowym wydaniu nie było. Na szczęście stery objął Michał Świącik, który odbudował klub i sprawił, że "Lwy" odbiły się od dna.

Największe sukcesy
Kibice Włókniarza czterokrotnie mogli cieszyć się z tego, że ich zespół jest najlepszy w kraju. Pod Jasną Górą wygrywali zmagania w najwyższej klasie rozgrywkowej w 1959, 1974, 1996 oraz 2003 roku. Częstochowianie srebro wywalczyli trzy razy, natomiast sześciokrotnie meldowali się na najniższym stopniu podium. Trzynaście medali Drużynowych Mistrzostw Polski musi jednak budzić podziw. Krążki z każdego możliwego kruszcu Włókniarz zdobył również w konfrontacji juniorów (DMPJ). Tutaj aż tak dużo osiągnięć nie ma, choć w klubowej gablocie znajdują się trzy złota, trzy srebra oraz dwa brązowe medale.
Mistrzostwa Polski Par Klubowych to kolejne sukcesy częstochowian - jedno złoto (2006), jedno srebro, a także pięć brązowych (ostatni zdobyty w 2018 roku). Równie imponująco przedstawia się bilans w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski Juniorów - 1-3-3. Pierwsze miejsce juniorzy wydarli rywalom w sezonie 2006. W ostatnim sezonie zajęli drugą lokatę, rok wcześniej trzecią. To żadna sensacja, obecnie Eltrox Włókniarz posiada trzech naprawdę mocnych żużlowców do 21 roku życia.
Najważniejsze daty
1948 - Debiutancki rok częstochowskiego klubu w rozgrywkach ligowych. W pierwszym sezonie drużyna zajęła siódme miejsce w II lidze. Początek sportu żużlowego w tym mieście miał miejsce tuż po zakończeniu II wojny światowej.
1959 - Włókniarz z pierwszym mistrzostwem Polski. Nie licząc tego sezonu, to częstochowianie wywalczyli złoto jeszcze trzykrotnie - w 1974, 1996 i 2003 roku.
2014 - Upadek klubu. Klub spod Jasnej Góry od kilku sezonów borykał się z problemami finansowymi. Miarka się przebrała i na 2015 rok częstochowianie nie otrzymali licencji. Następnie stery przejął prezes Michał Świącik, który szybko odbudował ten ważny dla polskiego żużla ośrodek.
Interesujesz się sportem? Sprawdź nowy serwis Sport Interia!
Najważniejsi zawodnicy
Wymieńmy zawodników, którzy mieli największe zasługi w wywalczenie złotych medali DMP. W 1959 roku liderami Włókniarza okazali się Stanisław Rurarz, Stefan Kwoczała, Bernard Kacperak i Bronisław Idzikowski. Piętnaście lat później najwięcej "oczek" dla częstochowian zgromadzili: Marek Cieślak, Andrzej Jurczyński oraz Józef Jarmuła. Sezon 1996 to wspaniała postawa przede wszystkim Sławomira Drabika i Joe Screena. Pokaźne zdobycze punktowe przywoził jeszcze Janusz Stachyra wraz z Sebastianem Ułamkiem.
Do ostatniego złota ekipę spod Jasnej Góry w 2003 roku poprowadzili: Rune Holta, Ryan Sullivan, Sebastian Ułamek, Andreas Jonsson i Grzegorz Walasek. Wszyscy wymienieni żużlowcy zapisali się złotymi zgłoskami w historii częstochowskiego żużla. Kibice zawsze najbardziej doceniają wychowanków, a takich we Włókniarzu nie brakowało. Dwóch z nich - Ułamek oraz Artur Pietrzyk - mają na swoim koncie dwa złota. Nikomu innemu wciąż nie udało się dobrnąć do tego wyniku.
Najważniejsi ludzie
Marek Cieślak zdobywał z Włókniarzem mistrzostwo Polski w roli zawodnika (1974 rok), a także trenera (1996). Jako żużlowiec przez 18 lat startował w częstochowskim zespole. Po zakończeniu kariery został szkoleniowcem, jednak nigdzie na tak długo miejsca nie zagrzał. Klub spod Jasnej Góry przez 13 lat prowadził prezes Marian Maślanka (1998-2011). W jego erze częstochowianie mieli wzloty i upadki. Najlepiej z pewnością wspomina złoty medal DMP z 2003 roku. To największy sukces Włókniarza w czasach Maślanki.
W ostatnich sezonach najważniejszym człowiekiem w klubie jest Michał Świącik. Obecny prezes odbudował klub, wyprowadził go na prostą, a w dodatku w 2019 roku Włókniarz wywalczył brązowe medale w PGE Ekstralidze. Częstochowianie wciąż chcą walczyć o najwyższe cele.
Co teraz?
Prezes Świącik postawił na trenera Piotra Świderskiego, który dopiero zdobywa doświadczenie na tym niezwykle ważnym stanowisku. Młody szkoleniowiec w sezonie 2021 będzie miał do dyspozycji Leona Madsena, Fredrika Lindgrena (liderzy) oraz dwóch perspektywicznych krajowych seniorów - Bartosza Smektałę i Kacpra Worynę. Na pozycji U-24 występować będzie natomiast Duńczyk Jonas Jeppesen. Formacja młodzieżowa powinna być olbrzymim atutem - aż trzech juniorów stać na świetne wyniki - Jakuba Miśkowiaka, Mateusza Świdnickiego i Bartłomieja Kowalskiego.
Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie!









