- Nie chcemy takiej sytuacji, jaka miała miejsce w Rzeszowie - usłyszeli przedstawiciele klubów eWinner 1. Ligi, które na początku września będą rywalizować w play-off, a my przypomnijmy, że w Rzeszowie mieliśmy torowy skandal, który skończył się walkowerem miejscowej 7R Stolaro Stali. ROW, Wybrzeże, Arged Malesa i Cellfast Wilki usłyszały: nie oszukujcie - Play-off to ma być wisienka na torcie, reklamówka eWinner 1. Ligi - prosili działacze GKSŻ działaczy ROW-u, Zdunek Wybrzeża, Arged Malesy i Cellfast Wilków, bo to właśnie te kluby pojadą o awans do PGE Ekstraligi. Za rok wchodzi w życie nowy kontrakt telewizyjny PGE Ekstraligi z Canal Plus. Każdy z klubów dostanie po około 6 milionów. Część wydatków będzie musiała być przeznaczona na konkretne cele, co nie zmienia faktu, że awans przyniesie wymierne korzyści. W GKSŻ boją się, że wielka kasa przesłoni ekipom zdrowy rozsądek, że będzie walka po trupach do celu. Tylko ROW Rybnik mówi otwarcie, że jedzie o awans Wydaje się jednak, że obawy działaczy z żużlowej centrali są trochę na wyrost. W tym sezonie żadna z ekip startujących w play-off nie kombinowała z torem. Awans w przypadku każdej z wymienionych wcześniej drużyn też raczej będzie problemem niż nagrodą. Menadżer Cellfast Wilków głośno zastanawiał się na naszych łamach, czy wchodzenie do PGE Ekstraligi ma sens. Załapanie się na podział dużych środków może być pokusą, ale na drugim biegunie będą kłopoty ze zmontowaniem składu. Dla Wilków, ROW-u, Arged Malesy i Zdunek Wybrzeża PGE Ekstraliga może być (będzie) jednoroczną przygodą. Z czwórki walczących o awans tylko ROW deklaruje, że jest tym zainteresowany. Prezes Krzysztof Mrozek mówił o tym na spotkaniu.