Rune Holta, Michael Jepsen Jensen, Siergiej Łogaczow, Kacper Gomólski, Wiktor Trofimow i Adrian Miedziński (gdyby jednak nie chciał być w Apatorze rezerwowym, to najpóźniej wiosną może dołączyć do zespołu), wszyscy oni mogą być zawodnikami ROW-u Rybnik w sezonie 2021. Nie wszystko załatwione, ale jest ogromna szansa, że co najmniej pięciu z wymienionych seniorów trafi do ekipy spadkowicza. Unia Tarnów próbuje odbić Trofimowa i Jensena oferując im dużą kasę. Jeśli się uda, to mocno pokrzyżuje to plany ROW-u. Jednak Trofimow już jakiś czas temu dał słowo trenerowi Markowi Cieślakowi, przymierza się do prowadzenia rybnickiej drużyny, że będzie u niego jeździł. Nie wiemy, czy Jensen też złożył jakieś zobowiązanie. Jeśli jednak trafiłby do Unii, to wtedy do wzięcia byłby Peter Ljung (Jensena i Ljunga w Tarnowie nie wezmą, bo to byłoby za dużo). ROW na pewno nie zostanie całkiem na lodzie. Także za Trofimowa się coś znajdzie. Unia, jeśli weźmie Wiktora na U-24, to odpuści Michała Gruchalskiego. To też może być jakaś opcja awaryjna dla rybniczan. Poza wszystkim, o czym pisaliśmy, są w przypadku ROW-u inne opcje rezerwowe, jak Jason Crump. Multimedalista sam zgłosił akces jazdy w ROW-ie. Na razie jednak jest raczej opcją rezerwową. Rolę tego doświadczonego w zespole ma pełnić Holta. Jakby nie było, prezes Mrozek może już za chwilę triumfować, bo jeśli do pięciu mocnych seniorów dołoży doświadczonego trenera Cieślaka i niezłych jak na pierwszoligowe realia juniorów (Mateusz Tudzież, Przemysław Giera), to staje się jasne, że ROW będzie rozdawał karty w lidze.