W naszym kraju nie ma już w zasadzie śladu po nagłym ataku zimy, bowiem temperatury od kilku dni utrzymują się na plusie. To niewątpliwie sygnał dla wszystkich klubów w Polsce, że czas rozpocząć prace nad torem, by umożliwić żużlowcom odbycie pierwszych treningów w przeciągu najbliższych tygodni. Przygotowywanie obiektu rozpoczęto między innymi w Gnieźnie, gdzie w weekend ukończono montowanie dmuchanych band na obu łukach. - Udało się założyć całą dmuchaną bandę na stadionie. Ponadto zostało wykonanych kilka innych prac torowych. W pełni wykorzystaliśmy dobrą, słoneczną pogodę. Wszystko zakończyło się sukcesem i toromistrz może już spokojnie działać z przygotowaniem nawierzchni do pierwszych treningów - mówi Błażej Skrzeszewski, prezes AKŻ Waleczne Orły w rozmowie z klubową telewizją Aforti Startu. Obecność człowieka stojącego na czele zaprzyjaźnionego klubu nie była przypadkowa. W pomoc przy montowaniu band zaangażowali się również żużlowcy amatorzy, bez których ta cała akcja nie przebiegłaby w tak szybkim tempie. Nie jest to jedyna ich jedyna rola. AKŻ Waleczne Orły niebawem jako pierwsi pojawią się na torze i sprawdzą nawierzchnię, zanim pierwszy trening odbędzie ekipa Aforti Startu. - Menedżer Rafael Wojciechowski poprosił nas, byśmy po zimie pierwsi przetestowali tę nawierzchnię, troszeczkę ją odrzucili i przemieszali. Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym tygodniu, jeśli będą sprzyjające warunki pogodowe, to wyjedziemy na tor - kończy Skrzeszew Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź