Władze Unii Tarnów już od dobrych kilku lat załamują ręce. Magistrat nie jest jakoś specjalnie zaangażowany w rozwój żużla w mieście. Potwierdzają to zresztą coroczne dotacje. Właśnie rozstrzygnięto konkurs na miejską subwencję w 2021 roku. W puli był 1 milion 655 tysięcy. Złożone wnioski opiniowała specjalna komisja. Miasto poinformowało, że w tym roku wsparcie finansowe udzielono 107 organizacjom i klubom sportowym. Żużlowa Unia zgodnie z oczekiwaniami o wielkiej kasie mogła zapomnieć. Nie wiemy, o jaką kwotę wnioskował klub, ale skończyło się na dotacji na poziomie 30 tys. Mało, choć o jeszcze większym rozczarowaniu może mówić piłkarska sekcja Unii. Na jej konto ma trafić tylko 17 tys. 300 zł. Spośród klubów sportowych w mieście najwięcej otrzyma Jaskółka Tarnów Spółka z o.o, superliga piłki ręcznej - 220 tys. zł. Swoją drogą władze żużlowego klubu na pewno taką decyzją nie są zdziwieni. Od lat spoglądają bowiem z zazdrością na takie ośrodki jak Lublin, Częstochowa, czy Rybnik, gdzie wsparcie finansowe sięga milionów złotych. Unia na szczęście ma silnego sponsora, jakim jest Grupa Azoty. Pewnie ten fakt również determinował taki a nie inny poziom przyznanej dotacji.Poza wszystkim miejska dotacja to chyba najmniejsze zmartwienie dla działaczy. Większy problem stanowi przeciągający się temat remontu stadionu. Przypomnijmy, że w ostatnim czasie miasto otrzymało negatywną odpowiedź co do ewentualnego rządowego wsparcia i partycypowania w kosztach remontu. Prezydent Roman Ciepiela zapewnił, że wniosek złoży ponownie, ale w tym momencie chyba tylko niepoprawni optymiści wierzą, że zostanie on rozpatrzony pozytywnie. Wszystko rozbija się o spór polityczny. W kraju rządzi Zjednoczona Prawica, której nie jest po drodze z prezydentem kojarzonym z Koalicją Obywatelską. Można się więc tylko domyślać, że cała sprawa ma swoje polityczne tło. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź!