Gollob osiągał wielkie sukcesy, ale jednocześnie na swojej drodze spotkał wiele przeszkód. Tytuł Indywidualnego Mistrza Świata mógł wywalczyć już w 1999 roku. Wtedy jednak podczas ostatniej rundy w duńskim Vojens wystąpił z kontuzją, co skrzętnie wykorzystał Szwed Tony Rickardsson. Na tytuł musiał czekać kolejne 11 lat. Było to pierwsze - i jak się później okazało - ostatnie złoto Golloba w IMŚ (sezon 2010). Bartosz Zmarzlik przebił sukcesy Tomasza Golloba w Grand Prix Zmarzlik w wieku 28 lat ma na swoim koncie aż cztery tytuły mistrza świata. W tych rozgrywkach uczeń po prostu przerósł mistrza. Ile to już razy honorowy prezes Stali Gorzów - Władysław Komarnicki wspominał, jak prosił Golloba, aby pomógł Zmarzlikowi. Gollob robił to od 2008 roku i miał wielki wkład w obecne sukcesy swojego następcy. Polak jest na dobrej drodze do prześcignięcia Rickardssona i Ivana Maugera w liczbie zdobytych tytułów. Obaj mają po sześć. Polonia Bydgoszcz to kuźnia talentów? Po latach Gollob doczekał się następców, z których cała Bydgoszcz jest dumna (Gollob to wychowanek Polonii). To czas Szymona Woźniaka, który od 2015 roku jeździ na obczyźnie, ale na każdym kroku podkreśla swoje przywiązanie do Polonii. W nadchodzącym sezonie zadebiutuje jako stały uczestnik cyklu Grand Prix, siedem lat temu wywalczył swój największy sukces w karierze, a mianowicie tytuł Indywidualnego Mistrza Polski. Los chciał, że zrobił to na torze w Gorzowie, czyli tam, gdzie jego kariera rozkwitła na dobre. Los juniora w rękach klubu. Są dwa wyjściaTeraz na ustach wszystkich jest Wiktor Przyjemski, najlepszy zawodnik I ligi (aktualnie Speedway 2. Ekstraligi) i bohater hitu transferowego. Żegnał się z Polonią ze łzami w oczach. Sytuacja zmusiła go do odejścia, a dokładniej mówiąc, to chęć rozwoju. Do końca wierzył, że bydgoszczanie awansują do PGE Ekstraligi. Gdyby tylko tak się stało, to do transferu do Platinum Motoru Lublin by nie doszło. Podpisał z mistrzami Polski tylko roczną umowę. Kto wie, czy "złote dziecko" po tym sezonie nie wróci do domu. Polonia w końcu jest faworytem do awansu, choć kilka drużyn ma konkurencyjne składy. Przyjemski, wielokrotnie już tłumaczył, że przy wyborze nowego miejsca pracy nie kierował się pieniędzmi, tylko przede wszystkim tym, że w Lublinie będzie miał się od kogo uczyć. Z tym faktem nie można polemizować, skoro w Motorze jeździ trzech zawodników, którzy w zeszłorocznym cyklu Grand Prix znaleźli się w czołowej czwórce.W kolejce czekają kolejni zdolni młodzi zawodnicy na czele z Maksymilianem Pawełczakiem. Polonia Bydgoszcz w ostatnich latach doczekała się wielu talentów. To oczywiście też efekt pracy trenera Jacka Woźniaka. Przykład Przyjemskiego pokazuje, że w tym klubie można się prawidłowo rozwijać.Oddali go bez żalu. Teraz wraca jako gwiazda, ma dać im sukces