Zdecydowana większość kibiców czekała na wieczorne spotkanie GKM-u z Włókniarzem. Przed nim jednak doszło do starcia Fogo Unii Leszno z Motorem Lublin. O punkty głównie walczyli ci drudzy, gdyż mieli szansę na drugie miejsce po rundzie zasadniczej. Ostatecznie Unia wygrała, ale goście zachowali punkt bonusowy. Tym samym lublinianie wyprzedzili Moje Bermudy Stal Gorzów. Dzięki temu Motor przystąpi do rywalizacji jako uprzywilejowana drużyna, która u siebie skończy półfinał. W drugiej parze o zmianach nie było mowy. Rywalizacja zacznie się w Lesznie, a potem przeniesie się do Wrocławia. Wyczekiwane starcie GKM-u z Włókniarzem dało natomiast kibicom całą gamę wrażeń. Finalnie czerwona latarnia PGE Ekstraligi zdołała wygrać spotkanie. Dzięki temu grudziądzanie pozostali wśród najlepszych kosztem Marwis.pl Falubazu Zielona Góra. Jedna z największych klubowych legend będzie miała przymusową przerwę od czołówki.