Najważniejszą rzeczą dla żużlowego fotografa jest to, aby ustawić się w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie. Wówczas można "strzelić" zdjęcie, którym później będzie można się chwalić. Czasem wymaga to odwagi, a wręcz podjęcia pewnego ryzyka. Fotoreporter stojący tuż za bandą to widok absolutnie normalny. Skoro motocykl Taia Woffindena mógł w Toruniu wylecieć na trybuny, to tym bardziej może wylądować na pasie bezpieczeństwa, gdzie stoją fotografowie. Są stadiony w Polsce, na których ten fragment jest bardzo wąski i ryzyko jest naprawdę spore. Choćby obiekt w Grudziądzu, który ma pas bezpieczeństwa szerokości mniej więcej 1,5-2 metrów. Sonia Kaps podczas zawodów juniorskich w Bydgoszczy ustawiła się tak, że złapała motocykl Oliviera Buszkiewicza w ślizgu, ale bez zawodnika. Jak to się stało, że udało jej się uchwycić taki moment? - Nie poluję na latające motocykle - śmieje się. - Każdy fotograf chce mieć jak najlepsze zdjęcia. Niektórzy chodzą na jakieś zawody właśnie po to, by np. sfotografować nietypowe sytuacje. Mi udało się sfotografować upadek i uchwycić motocykl bez zawodnika. W sumie można to nazwać przypadkiem. Zdjęcie miało przedstawiać upadek, a wyszło trochę inaczej - tłumaczy. Inni zazdroszczą, bo rok temu też się udało Warto zauważyć, że młoda fotoreporterka tak nietypowe zdjęcie zrobiła już drugi sezon z rzędu. Rok temu ujęła maszynę Mateusza Błażykowskiego, który zaliczając upadek, wypuścił ją przed siebie. Motocykl był w pełnym ślizgu, a niektórzy żartowali nawet, że przejechał łuk płynniej niż czasem dzieje się to, gdy jest sterowany przez jakiegoś zawodnika. Za tę fotografię Sonia została doceniona. Zajęła drugie miejsce w Polskim Konkursie Fotografii Sportowej. Na laurach nie spoczęła, bo sezon 2021 przyniósł jej kolejne efektowne zdjęcie. Zdolność bohaterki tekstu do robienia takich zdjęć nie umyka uwadze jej bydgoskich koleżanek z branży. Często zdarza się, że podpatrują jej technikę czy wzorują się na niej, projektując swoje logo. Nie zawsze konsultują to z nią, ale takie już są koleje losu w przypadku odniesienia sukcesu. Jako że Sonia jest jeszcze bardzo młoda, w swojej karierze może zrobić mnóstwo podobnych zdjęć, które zrobią wrażenie na konkurencji. W końcu dwa razy w ciągu roku uchwyciła coś, co czasami trudno uchwycić przez całą przygodę z fotografią żużlową. Nie żyje Jeffrey Beltzner. Aktor i sportowiec po covidzie zapadł w śpiączkę - pomponik.pl