Słowak był bohaterem zeszłorocznego okna transferowego, gdy po świetnym sezonie w barwach Falubazu Zielona Góra (5. średnia w lidze - 2,202 pkt/bieg) zdecydował się na powrót do Gorzowa. Teraz na kolejne przenosiny się raczej nie zanosi, bo Vaculik jest bardzo zadowolony z atmosfery panującej w gorzowskim klubie i regularności wypłat. Według naszych informacji uczestnik cyklu Grand Prix chce się związać ze Stalą Gorzów na dłużej. Obie strony zasiadły już ponoć do negocjacyjnego stołu i wkrótce można spodziewać się ich pozytywnego zakończenia. Wiele wskazuje na to, że Vaculik wynegocjuje podwyżkę i będzie mógł liczyć w przyszłym roku na 800 tysięcy złotych za podpis i 8000 za każdy zdobyty punkt. W zamian jednak zwiąże się z Moje Bermudy Stalą na dłużej. W grę ma wchodzić przynajmniej dwuletni, a być może nawet trzyletni kontrakt. Milion dla Zmarzlika? Po Słowaku do rozmów z działaczami ma zasiąść Bartosz Zmarzlik. Aktualny mistrz świata mocno kuszony jest przez Motor Lublin, ale w Gorzowie nie spodziewają się problemów z przedłużeniem współpracy z wychowankiem. Roczny kontrakt na poziomie miliona złotych na przygotowanie do sezonu i 9000 złotych za każdy punkt, ma załatwić sprawę.Założenie gorzowian jest takie, aby w ogóle nie zmieniać formacji seniorskiej. Dlatego propozycję nowego kontraktu otrzyma także Szymon Woźniak. Z Andersem Thomsenem prezes Grzyb negocjować nie musi, bo Duńczyka obecna umowa wiąże jeszcze także na sezon 2022.Wzmocnień działacze Stali mają zamiar szukać na pozycji U24 i wśród juniorów. Pod kątem tej pierwszej pozycji w orbicie zainteresowań Stali jest m.in. Patrick Hansen.