Każdy żużlowiec marzy o znalezieniu się w cyklu Grand Prix przynajmniej raz w karierze. Walka o indywidualne mistrzostwo świata obarczona jest jednak ogromnym ryzykiem odniesienia kontuzji. W pojedynczym wyścigu nawet centymetry potrafią odegrać kluczową rolę, a zawodnicy często rywalizują na granicy ryzyka. Nic więc dziwnego, że w przeszłości kibice byli już świadkami wielu dramatycznych upadków, które nie tylko komplikowały sytuację samych żużlowców w klasyfikacji generalnej, ale również ich drużyn. To właśnie między innymi z powodu poważnego urazu Tomasza Golloba odniesionego w Sztokholmie, Unibax Toruń dzień później opuścił park maszyn na stadionie w Zielonej Górze, ponieważ według działaczy zespół był bez szans i spotkanie bardziej przypominałoby sparing niż poważny mecz finałowy o złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Ta sytuacja doskonale obrazuje jak niewiele brakuje, żeby wiele miesięcy ciężkiej pracy posypało się niczym domek z kart. Dla niektórych pierwsze nerwy już w sobotę Sytuacje z przeszłości nie odstraszają polskich działaczy, którzy nadal ochoczo sięgają po ogromną ilość stałych uczestników Grand Prix. Tylko w tym roku aż trzech przedstawicieli elitarnego cyklu ma chociażby Betard Sparta Wrocław (Woffinden, Janowski, A. Łaguta), czy Moje Bermudy Stal Gorzów (Zmarzlik, Vaculik, Thomsen). To właśnie kibice i działacze tych klubów pierwsze emocje będą przeżywać już w sobotę. Nieco lepiej sytuacja wygląda w Fogo Unii Leszno (Sajfutdinow, Doyle), Eltrox Włókniarzu Częstochowa (Madsen, Lindgren) i Falubazie Zielona Góra (Zagar, Fricke), gdzie prezesi postawili na dwóch żużlowców ze światowego topu. Ryzyko nieprzewidzianych zdarzeń jest w ich przypadku nieco mniejsze. Ryzyko do zera zminimalizował Motor Lublin. Wszyscy reprezentanci "Koziołków" mogą skupić się tylko i wyłącznie na startach w rozgrywkach ligowych. Powodów do większego niepokoju nie powinni mieć również fani ZOOleszcz DPV Logistic GKM-u Grudziądz (Kasprzak), eWinner Apatora Toruń (Lambert) oraz pierwszoligowego rodzynka z Ostrowa (Berntzon). Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź