Rozpoczynają się powoli dywagacje, kto powinien zgarnąć zwycięstwo w Plebiscycie na Sportowca 2020 roku. Faworytów jest dwóch: Robert Lewandowski i Bartosz Zmarzlik, co by oznaczało, że czeka nas powtórka z rozrywki z zeszłej zimy. Lewandowski po zdobyciu z Bayernem Monachium Ligi Mistrzów odświeżył się ostatnio kibicom, co jest szalenie ważne w tego typu konkursach. FIFA wybrała go najlepszym piłkarzem świata, a Robert postawił mocny stempel na swojej kandydaturze. Robert i Bartek są najlepsi na naszej planecie w swoich dyscyplinach, doszli na sportowy Olimp ciężką, pełną wyrzeczeń, katorżniczą pracą. Pod tym kątem miara ich sukcesu są jak najbardziej porównywalna, ale w sensie globalnym nie ma niestety podjazdu do Roberta. Jest jedna historia, która doskonale oddaje podział proporcji między dyscyplinami. Lewandowski pojechał na wakacje z całą rodziną. Nie wybrał jednak znanego kurortu, a maleńką grecką wysepkę. Szukał spokoju, chwili wyciszenia. W Brazylii, czy USA byłby po prostu oblegany ze względu na swoją ogromną sławę, rozpoznawalność. Ciężko byłoby to nazwać wypoczynkiem? Zmarzlik natomiast na Copacabanie miałby święty spokój. Lewy wyszedł sobie z małżonką na targ, ale zanim się dobrze po nim rozejrzał już miał piłkę pod nogami. Miejscowy chłopak błyskawicznie go wykukał. Rozpoczęło się półgodzinne granie między straganami. To pokazuje o jakiej skali sportowca mówimy. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź! Inne ciekawe zdarzenie. Wracałem kilka lat temu z urlopu samolotem niemieckich linii lotniczych. To był czas mistrzostw świata, reprezentacja naszych zachodnich sąsiadów dzieliła wtedy i rządziła. Na pokładzie dziewięćdziesiąt pięć procent zajętych foteli przez Niemców. Nagle wychodzi kapitan samolotu, który chwyta za mikrofon i podaje ze szczegółami co dziesięć minut bieżący rezultat z boiska ekipy Joachima Loewa. W życiu się z czymś podobnym nie spotkałem. A teraz proszę sobie wyobrazić, że dowódca polskiego przewoźnika np. lecącego z Poznania lub Warszawy komunikuje pasażerów, że jesteśmy właśnie po czwartej serii Grand Prix we Wrocławiu i Bartek jest o krok od wejścia do półfinału. Totalna abstrakcja, prawda? I tak na koniec, optymistycznie dla kibiców żużla, co ma Bartek żeby wygrać z Robertem? Twierdzę, że szanse są spore. Wychodzi tutaj pozycjonowanie kibica, który głosuje systemem, że koszula najbliższa ciału. Patrzymy przez pryzmat rozgrywek ligowych. My sympatycy czarnego sportu możemy w każdą niedzielę pójść na stadion i delektować się występami Bartka na żywo. Lewandowski jest postacią wirtualną, panem z telewizora. Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl! ------------------------------------------------ Samochód 20-lecia na 20-lecie Interii! ZAGŁOSUJ i wygraj 20 000 złotych - kliknij. Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!