Peterborough Duńczykami stoi Ekipa z Peterborough nie bez powodu startuje w biało-czerwonych barwach. Punkty dla Panthers zdobywa bowiem czterech Duńczyków. W poniedziałkowy wieczór w Manchesterze pojawiło się aż trzech z nich. Tercet Bjarne Pedersen - Michael Palm Toft - Hans Andersen pojechał jednak na takim poziomie, że goście wrócili do domu z kompletem punktów. Wśród gospodarzy rządził i dzielił Daniel Bewley. Brytyjczyk jako jedyny uzbierał dwucyfrowy dorobek punktowy. Gdyby do jego poziomu doszusował chociażby Brady Kurtz, to Belle Vue mogłoby realnie myśleć o końcowym sukcesie. Australijczyk zamiast podziękowań od kibiców otrzymał solidną lekcję żużla od weteranów. Z problemami wciąż zmaga się były indywidualny mistrz kraju - Charles Wright, za którym kolejny gorszy mecz i niestety nie zapowiada się na szybką poprawę. BELLE VUE 43: Daniel Bewley 17, Richie Worrall 4+1, Stevie Worrall 6+1, Charles Wright 6, Brady Kurtz 6, Tom Brennan 3+1, Ricky Wells 1+1 PETERBOROUGH PANTHERS 47: Ulrich Oestergaard ZZ, Bjarne Pedersen 10+1, Michael Palm Toft 12+1, Scott Nicholls 5, Chris Harris 2, Jordan Palin 8, Hans Andersen 10+3 Tygrysy nie mają układu nerwowego Świadkami zaciętej końcówki byli kibice zgromadzeni na stadionie w Ipswich. W aż czterech z pięciu ostatnich wyścigów padł wynik 5:1 dla którejś z drużyn. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali żużlowcy Sheffield Tigers. Przyjezdni pokonali rywali różnicą ośmiu "oczek", a do arcyważnego triumfu poprowadził ich duet Adam Ellis - Jack Holder. Z występu szczególnie zadowolony musi być Australijczyk. Młodszy brat Chrisa w najlepszy z możliwych sposobów przełamał się po kiepskim meczu w Częstochowie. U gospodarzy dosyć dobre zawody odjechał Jason Crump, ale pierwsze skrzypce grali Paul Starke oraz Danny King. Jak się okazało, nawet trzech dobrze jeżdżących zawodników nie wystarczyło na świetnie dysponowanych "Tygrysów". IPSWICH 41: Jason Crump 9+1, Jake Allen 4+1, Danny King 10, Anders Rowe 1, Craig Cook 4+1, Drew Kemp 2, Paul Starke 11 SHEFFIELD 49: Jack Holder 11+1, Josh Pickering 6+2, Troy Batchelor 4+1, Kyle Howarth 5, Adam Ellis 12+2, Danyon Hume 6, Stefan Nielsen 5 Lider zmiażdżył czerwoną latarnię Wolverhampton Wolves pewnie zmierzają po mistrzowski tytuł. Aktualny lider tabeli poszedł za ciosem i bez większych problemów uporał się z King’s Lynn Stars. Ogromna w tym zasługa Nicka Morrisa i Luke’a Beckera. Obaj żużlowcy pokazywali plecy wszystkim przeciwnikom i sięgnęli po komplet punktów. Po przeciwnej stronie barykady ciężko doszukać się pozytywów. Zaledwie dwóch reprezentantów gości cieszyło się z indywidualnego zwycięstwa. Tego zaszczytu dostąpił tylko Richard Lawson i Ben Barker. WOLVERHAMPTON 52: Sam Masters 7, Broc Nicol 8, Nick Morris 13+2, Luke Becker 12+1, Rory Schlein 6, Ryan Douglas 6+1, Leon Flint 0 KING’S LYNN STARS 36: Richard Lawson 7+3, Ben Barker 7, Erik Riss 7, Lewis Kerr 2+1, Thomas Joergensen 7+1, Connor Mountain 2, Kasper Andersen 7+1