Jeszcze dwa lata temu wymienienie Tarasienki w stawce Grand Prix uznałoby za ponury żart. Od sezonu 2020 sytuacja stopniowo ulega jednak zmianie. Żużlowiec przebojem wdarł się do ścisłej czołówki eWinner 1. Ligi. Dobre wyniki zaowocowały powołaniem do reprezentacji Rosji. W 2021 roku 27-latek kontynuuje dobrą passę. Bezapelacyjnie był on liderem Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Zawodnik czarował przede wszystkim w pierwszej części sezonu, kiedy to nieszablonowymi atakami mijał rywali. Od tamtego czasu niektórzy widzą Rosjanina w PGE Ekstralidze. Później utrzymywał on formę, wygrywając m.in. Memoriał im. Edwarda Jancarza. Tarasienko będzie miał okazję sprawdzić się z najlepszymi 28 sierpnia podczas Grand Prix Togliatti. Mimo wszystko wybór żużlowca jest lekkim zaskoczeniem. Wydawało się, że w kolejce stoi m.in. Wiktor Kułakow, który od kilku sezonów stanowi o sile 1. Ligi. W grę wchodziłby jeszcze Grigorij Łaguta, ale ten raczej nie pali się do jazdy w GP.