Przed meczem wydawało się, że gospodarzy czeka spokojny spacerek. Ekipa Marka Cieślaka jest przecież w niesamowitym gazie od samego początku sezonu, a w zeszłym tygodniu została jeszcze dodatkowo podbudowana wyrwaniem wyjazdowego zwycięstwa w biegach nominowanych przeciwko Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Goście przyjechali zaś na Gliwicką w zupełnie innych nastrojach. Z pewnością wciąż nie udało im się wyrzucić z głów blamażu w rywalizacji przeciw Wilkom. Jakby tego było mało, wypadek w lidze duńskiej wykluczył z poniedziałkowego spotkania Petera Kildemanda. Impuls do wyrównanej walki z faworyzowanym ROW-em dał gnieźnianom właśnie następca Duńczyka - Kevin Fajfer. Rezerwowy postanowił wycisnąć ile się da ze swych pięciu minut i wygrał otwierający zawody wyścig. 23-latek nie był jednak w stanie utrzymać dobrej dyspozycji przez całe spotkanie i do Gniezna wrócił mając na koncie 4 oczka i bonus. Gwiazdą 47-latek na 10-letnim silniku Zawodnikom Aforti Startu do sprawienia sensacji brakowało regularności. Ich zawodnikom przydarzały się co prawda genialne przebłyski, ale były one zbyt rzadkie. Z pewnością jednak kibicom zapadną w pamięć takie obrazki, jak Mirosław Jabłoński przyjeżdżający do mety przed Michaelem Jepsenem Jensenenem czy Oskar Fajfer stawiający motocykl w poprzek toru przed nosem Kacpra Gomólskiego. Ci rybniczanie, którzy przyszli na stadion obejrzeć pewne i zdecydowane zwycięstwo swych ulubieńców byli bardzo zdziwieni. ROW męczył się z pokonaniem podopiecznych Rafaela Wojciechowskiego bardziej niż zakładano, ale mając tak niesamowitego Rune Holtę musieli w końcu przeważyć szalę zwycięstwa na swą korzyść. Norweg z polskim paszportem był w poniedziałek poza zasięgiem rywali. Punkty stracił tylko raz - na skutek pękniętej opony w tylnym kole. Jak donosił reporter stacji nsport+ Łukasz Benz, siłą 47-latka była nowinka technologiczna opracowana przez jego tunera - Jacka Filipa. Dzięki niej, nestor rybnickiej drużyny dostawał niesamowitego "kopa" podczas momentu startowego i za każdym razem wjeżdżał w pierwszy łuk na prowadzeniu. Co ciekawe, żużlowiec w pomeczowym wywiadzie telewizyjnym zdradził, że wykorzystywana przez niego jednostka napędowa ma ponad 10 lat i pomogła mu niegdyś wygrać turniej Grand Prix! ROW Rybnik 50AFORTI START Gniezno 40ROW Rybnik: 9. Kacper Gomólski 6 (2,1,1,2)10. Rune Holta 11+1 (d,3,3,2*,3)11. Siergiej Łogaczow 9 (0,2,1,3,3)12. Wiktor Trofimow 6+3 (1*,1*,3,1*,0)13. Michael Jepsen Jensen 10 (2,3,1,3,1)14. Mateusz Tudzież 5 (3,2,0)15. Przemysław Giera 3+1 (2*,0,1)Aforti Start Gniezno:1. Kevin Fajfer 4+1 (3,1*,0,0,-)2. Frederik Jakobsen 8 (0,2,2,2,2)3. Mirosław Jabłoński 3+1 (1,0,2*,0)4. Timo Lahti 13+1 (3,3,3,3,1*,0)5. Oskar Fajfer 10 (3,2,2,1,2)6. Marcel Studziński 1 (0,1,0)7. Mikołaj Czapla 1 (1,0,0)8. Philip Hellstroem-Baengs - nie startował Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź