Motor kusił podwójnego mistrza świata już w zeszłym roku. W tym sezonie zaś parę razy podchodził do rozmów, za każdym razem podbijając stawkę. Dla prezesa Moje Bermudy Stali Gorzów, Marka Grzyba odejście najlepszego żużlowca globu byłoby sportową i medialną katastrofą. Tym samym ostatecznie zgodził się na najwyższy w historii klubu kontrakt dla pojedynczego żużlowca. Indywidualny mistrz świata z sezonów 2019 i 2020 według naszych informacji ma dostać 1,5 miliona złotych na przygotowania do sezonu i aż 12 tysięcy złotych za każdy zdobyty punkt. Podwyżka jest gigantyczna. Obecny kontrakt Zmarzlika to "tylko" 800 tysięcy na przygotowania do sezonu i 8 tysięcy za punkt.