Polski Związek Motorowy wprowadził przepis o ograniczeniu w eWinner 1. Lidze oraz 2. Lidze Żużlowej do dwóch członów w nazwie (miasto się nie zalicza). Prezesi zastanawiają się, co zrobić, żeby zmieścić dwóch sponsorów tytularnych. Dla przykładu - w Ostrowie ma zniknąć słowo "Ostrovia". - To złożony temat. Różni prezesi wypowiadają się o tym. Przeczytałem jeden z artykułów dotyczący wypowiedzi Witolda Skrzydlewskiego, który od początku zajął się tym w sposób profesjonalny. Według mnie jest to właściwe, że Orzeł Łódź nie zmienia członu. Wypowiadał się, że jest to warte milion złotych - powiedział nam Jerzy Kanclerz, sternik Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Inne kluby jednak chętnie włączają do nazwy pewne firmy. W Bydgoszczy - od roku - sponsorem tytularnym jest firma Abramczyk. - Każdy klub szuka środków finansowych, tym bardziej w okresie koronawirusa. Gdybym mógł mieć więcej niż dwa człony w nazwie i pojawiłby się sponsor, który położyłby dużą kasę, to być może bym sie ugiął. Są jednak takie przepisy, a nie inne. Jednoznacznie je określono, my - prezesi - wiedzieliśmy o tym rok temu i musimy się podporządkować. Jeżeli regulamin jest zmieniany z wyprzedzeniem, to należy to uszanować. Decydują ludzie, którzy się na tym znają. Zapadła decyzja, nie ma sensu wymądrzać się czy powinny być cztery lub nawet pięć członów - dodał. Kanclerz nie bierze pod uwagę usunięcia z nazwy klubu słowa "Polonia". Gdyby tak zrobił, mógłby wtedy poszukać jeszcze jednego sponsora tytularnego. - Na pewno nie. Polonia musi być w nazwie klubu. Nie zgodziłbym się na to, żeby pojawiły się tylko dwie firmy i miasto. Polonia jest klubem z wielką tradycją, trzeba to szanować. Każdy z prezesów czy właścicieli ma swoje zdanie. Ja mam ważną umowę z firmą Abramczyk, dlatego wystąpimy w eWinner 1. Lidze jako Abramczyk Polonia Bydgoszcz i tyle - zaznaczył prezes bydgoszczan. Zespół znad Brdy na inaugurację eWinner 1. Ligi podejmie drużynę z Ostrowa Wielkopolskiego. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź!