Gdy prezes Abramczyk Polonii Jerzy Kanclerz ogłaszał końcowe prace nad trybuną na przeciwległej prostej, w szeregach Polonii pojawiło się sporo optymizmu. Plany zakładały szybkie przejście do następnego etapu działań. Kolejną nową częścią stadionu miał zostać pierwszy łuk. Tomasz Gollob, były żużlowiec, obecnie dyrektor klubu, ochoczo mówił o chęci jak najszybszego odnowienia obiektu, dzięki czemu Bydgoszcz ponownie mogłaby postarać się o turniej z cyklu Grand Prix. Możliwe jednak, iż renowacja nie doczeka się szybkiej kontynuacji. Na stronie bydgoszcz.pl poinformowano o zmianach dotyczących prowadzenia inwestycji. Budżet Bydgoszczy został dość mocno uszczuplony, gdyż miasto poniosło spore koszty w związku z pandemią koronawirusa. Dużo mniej wyniosła nadwyżka operacyjna. Poważnie obcięto też wpływy z podatku PIT. Tym samym Bydgoszcz poważnie zrewidowała pomysły na infrastrukturalne działania, chcąc skupić się na najważniejszych inwestycjach. Z tego powodu od 22 marca do 21 maja każdy mieszkaniec grodu nad Brdą otrzyma możliwość wybrania do 3 z 15 jego zdaniem kluczowych działań do zrealizowania. Na liście znajduje się przebudowa stadionu Polonii. Renowacja obiektu konkuruje jednak m.in. z przebudową jednej z ważniejszych ulic w mieście czy też ośrodkami dla niepełnosprawnych. - Chcemy wspólnie z mieszkańcami ustalić listę priorytetowych zadań na najbliższe lata. Wszystkie największe zadania realizowaliśmy do tej pory w oparciu o dofinansowanie zewnętrzne. Jednak nawet przy wysokim unijnym wsparciu niezbędny jest wkład własny, który decyzjami rządowymi został znacząco uszczuplony - w oficjalnym komunikacie powiedział prezydent Rafał Bruski. Patryk Głowacki Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź