Daniel Jeleniewski, Wiktor Przyjemski i wspomniany Kenneth Bjerre, ich można uznać za pewniaków do jazdy w Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Budowa drużyny trwa. Chrid Holder na razie jest za drogi Następnym zawodnikiem, który dołączy do Polonii, może być Chris Holder. Musiałby jednak zejść na ziemię, bo jak ustaliliśmy jego finansowe żądania, to 400 tysięcy złotych za podpis i 4 tysiące za punkt. Na poziomie PGE Ekstraligi spokojnie by to dostał, ale w eWinner 1. Lidze nie ma na to szans. Pytanie, czy Holder będzie w tej sytuacji czekał na beniaminka (ewentualny awans Arged Malesy Ostrów może oznaczać, że dostanie tam pracę), czy też spuści z tonu i zwiąże się z Polonią, ewentualnie ROW-em Rybnik, bo tam też chętnie by go przygarnęli. Tylko nie za 400 i 4. Są opcje rezerwowe za Holdera Jeśli Polonii nie uda się z Holderem, to w odwodzie czeka Andreas Lyager. No, chyba że w międzyczasie klub wymyśli inną opcję. Do wzięcia są jeszcze Michael Jepsen Jensen, czy Aleksander Łoktajew. Gdy idzie o Polaków, to wciąż tą najpoważniej rozważaną opcją jest Adrian Miedziński. Cena: 300 tysięcy za podpis i 3,5 tysiąca za punkt, czyli też bardzo drogo, jak na pierwszoligowe warunki. Ciężko jednak o inne kandydatury. Chyba że Polonia zaryzykuje i postawi np. na Pawła Miesiąca. Jasiński ze Stali na U-24 Pomysłem Polonii na U-24 jest z kolei Wiktor Jasiński, który w tym roku kończy wiek młodzieżowca. Teoretycznie mógłby zostać w Moje Bermudy Stali Gorzów, bo ekstraligowcy będą mieć za rok drużyny rezerw, ale z drugiej strony dla Jasińskiego lepiej by było jeździć w mocnym pierwszoligowym klubie z aspiracjami, bo przecież Polonia, według wcześniejszych zapowiedzi prezesa Kanclerza ma za rok walczyć o awans.