Jonas Jeppesen podpisał kontrakt z Eltrox Włókniarzem Częstochowa. W zespole spod Jasnej Góry będzie występował jako zawodnik do lat 24. To bardzo ciekawy ruch prezesa Michała Świącika, który już wcześniej pochwalił się pozyskaniem Kacpra Woryny i Bartosza Smektały, a w dodatku zdołał zatrzymać Leona Madsena, Fredrika Lindgrena, Jakuba Miśkowiaka oraz trenera Piotra Świderskiego. Teraz na dokładkę doszedł jeszcze utalentowany Duńczyk. Kibice w Polsce znają go od kilku lat, choć furorę zrobił dopiero na początku września, gdy reprezentował barwy Arged Malesa TŻ Ostrovii. Drużyna z Wielkopolski wygrała wówczas z eWinner Apatorem Toruń 46:44. Startujący na wypożyczeniu z RM Solar Falubazu Jeppesen pojechał w pięciu startach i był kompletnie poza zasięgiem rywali - zdobył komplet "15 punktów", dzięki czemu odwrócił losy rywalizacji na korzyść ostrowian. Co ciekawe, we wspomnianym spotkaniu pojawił się na torze po raz pierwszy w... dziesiątym biegu. Mariusz Staszewski popisał się trenerskim nosem i wprowadził Duńczyka do gry w odpowiednim momencie. W Zielonej Górze szansy nie dostał, jednak w Częstochowie ma być inaczej. Wprowadzony przepis w regulaminie o zawodniku do lat 24 wymusza na prezesach wszystkich klubów takie ruchy. Zapis jest korzystny dla młodych żużlowców, skorzysta na tym m.in. perspektywiczny Jeppsen. Całkiem możliwe, że w Eltrox Włókniarzu rozwinie skrzydła i wskoczy na jeszcze wyższy poziom. Na pierwszoligowym froncie uzyskał średnią biegową 1,944, choć wystąpił tylko w 18 wyścigach. Być może sezon 2021 będzie dla niego przełomowy w polskiej lidze.