Konkurs na Miss Startu dedykowany jest kobietom atrakcyjnym, które lubią eksponować swoje wdzięki i nie mają problemu z pokazaniem ciała publicznie. To nie ulega wątpliwości. Da się jednak promować swoje atuty w nieco bardziej subtelny, a zarazem równie (lub bardziej!) przyciągający sposób niż jedna z kandydatek gorzowskiej Stali. Dziewczyna wygląda trochę, jakby pozowała do zdjęcia w magazynie Playboy lub CKM. Najwięcej niesmaku budzą opuszczone spodenki i ręka trzymana w ich okolicy. Kibice Stali oczywiście doceniają atrakcyjność kandydatek, ale są tacy, którzy zwracają uwagę na to, że zdjęcie jest niestosowne, bo przecież na Facebooku są osoby w różnym wieku. Fotografia nosi znamiona wulgarnej. - To jest najlepsze - pokazać c**ki i pół brzucha, a gdzie gracja, inteligencja, styl? Stronę mogą oglądać dzieci. Czy to jest strona o podprowadzającej rozebranej do prawie nagości? Wstyd, co robią z dziewczynami - napisał jeden z użytkowników. Nawiązując do stylu i gracji miał zapewne na myśli zdjęcia wielu pozostałych kandydatek (także z innych klubów), które nie zawierają niczego niestosownego, a tak czy inaczej atrakcyjność kobiet jest tam bardzo podkreślona. Nie zawsze trzeba zbliżać się do samej granicy dobrego smaku, by osiągnąć zamierzony efekt. Być może podprowadzająca Stali nie była świadoma tego, że zdjęcie jest jednak lekkim przegięciem. Zdania podzielone - Ja generalnie niczego aż tak zdrożnego tutaj nie widzę. Może faktycznie jeśli miałoby to oglądać dziecko, może to budzić kontrowersje. Te panie widocznie jednak same zdecydowały, że tak chcą zapozować. Nie wierzę, by cokolwiek odbyło się bez zgody dziewczyny. Tak mogła być koncepcja, żeby panie uwidoczniły swoje atuty. Kandydatka po prawej stronie też przecież eksponuje biust. Jeśli któreś z tych zdjęć miałoby mnie razić, to bardziej właśnie to drugie - ocenia Jacek Gumowski, były specjalista od marketingu w Stali Gorzów. Nasz rozmówca przekonuje także, że dla osób dorosłych takie fotografie niczym złym nie są, ale lepiej, aby nieletni nie mieli możliwości ich oglądania. - Nie chcę, by mój wydźwięk był negatywny. Niemniej wolałbym jednak uniknąć sytuacji, w których jakieś dziecko oglądałoby to zdjęcie czy głosowało w konkursie. Niestety biorąc pod uwagę to, co dzieje się w młodych pokoleniach, pewnie nikogo takie ujęcia nie dziwią. Już nastolatki chodzą w bluzkach, które odsłaniają cały brzuch - zauważa. Tym samym opinie na temat zdjęć umieszczonych na profilu Stali mamy mocno podzielone. Faktem jest to, że dało się ukazać atuty kandydatek w nieco bardziej delikatny i mniej wyzywający sposób. Być może idea konkursu była taka, że panie właśnie mają pokazać się z odważnej strony. Wówczas jednak takie zdjęcia nie powinny być publikowane w miejscu dostępnym dla kibica w każdym wieku.