System telemetrii pozwala nie tylko dokładnie mierzyć czasy zawodników, ale i też rozwiać wszelkie wątpliwości odnośnie tego, który z nich wygrał bieg, o ile na metę wpadną równocześnie. Na ekranie obsługującym system pokazuje się biała kreseczka i łatwo można dostrzec, który żużlowiec zwyciężył. Nawet jeśli różnica jest minimalna. Technologia była sprawdzana w trakcie tegorocznych spotkań PGE Ekstraligi, w finałowych meczach Fogo Unii Leszno z Moje Bermudy Stalą Gorzów. Niektórzy się nawet dziwili, że w spornych sytuacjach arbiter podjął błyskawicznie decyzję, nie czekając nawet na telewizyjne powtórki. Nikt nie wiedział, że sędzia mógł liczyć na system telemetrii. Gdy zdarzyło się, że dwóch zawodników wpadło równo na metę, tylko odwracał głowę, bo za jego plecami był monitor i osoba obsługująca całe urządzenie. Ona pokazywała białą kreskę i sędzia nie miał żadnych wątpliwości. Telemetria rozwiąże nam jeden żużlowy kłopot, ale przydałyby się jeszcze czujniki na motocyklach, żeby przerwać dyskusję o tym, czy zawodnik ruszał się na starcie. Teraz mówi się o tym za dużo i towarzyszą temu coraz większe kontrowersje. Zamiast o sportowych emocjach kibice dyskutują, czy dany żużlowiec słusznie otrzymał ostrzeżenie, czy też został ukarany pochopnie. Dodajmy, że obecnie kluby zajmują się pracami, które mają pozwolić z korzystania telemetrii na stadionach. Chodzi głównie o dobry internet i połączenie kablem maszyny startowej z wieżyczką sędziowską. To koszt raptem kilku tysięcy, a pozwoli on uniknąć wielu spekulacji. Także dobrze, że będzie telemetria, ale trzeba jeszcze pomyśleć o czujnikach. Z tego co wiemy, mają one wejść od sezonu 2022. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź! ------------------------------------------------ Samochód 20-lecia na 20-lecie Interii! ZAGŁOSUJ i wygraj 20 000 złotych - kliknij. Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!