Wszystko dlatego, że końcowa pozycja częstochowskiej drużyny jest już znana. Niezależnie od wyników ostatnich pięciu spotkań rundy zasadniczej, Włókniarz zakończy rozgrywki na piątej pozycji. Nawet wygrana w niedzielnym meczu z Apatorem, a tydzień później w Grudziądzu, nie da częstochowianom awansu do fazy play-off. Podobnie w przypadku dwóch porażek, ekipie spod Jasnej Góry nie grozi degradacja na szóstą lokatę. Wynik drużyny prowadzonej przez Piotra Świderskiego to spory zawód dla sympatyków Włókniarza. Przed sezonem "lwy" pozyskały za niemałe pieniądze Bartosza Smektałę, do drużyny dołączył też Kacper Woryna. Jonas Jeppesen miał być objawieniem rozgrywek, ale ciężko mówić, że gwiazda zawodnika rozbłysła, jeśli zdobywa średnio 1,250 punktu na bieg. Przy słabszej dyspozycji Fredrika Lindgrena i normalnej, tj. niekosmicznej formie Leona Madsena okazało się to zaporą nie do przejścia w walce o fazę play-off. Nawet przy znakomitych juniorach. Utrzymanie w teorii pewne, w praktyce jeszcze nie W trochę innej sytuacji są goście niedzielnego spotkania. Toruńskie "anioły" w teorii utrzymanie mają pewne, ale w praktyce jeszcze nie. Zajmują obecnie szóste miejsce w ligowej tabeli z siedmioma punktami na koncie. Jedyny scenariusz, w którym torunianie spadliby z ligi, zakłada zwycięstwo Marwis.pl Falubazu we Wrocławiu i zwycięstwo z bonusem ZOOLeszcz DPV Logistic GKM-u z Eltrox Włókniarzem. Choć w teorii ten scenariusz jest możliwy, w praktyce nie ma szans by oba mecze zakończyły się w ten sposób. Ciężko sobie wyobrazić możliwość ziszczenia się choć jednego z tych przewidywań. Nawet jeśli Apator, jako klub, jest pewny swojej przyszłości, to o kilku zawodnikach nie można powiedzieć tego samego. Jak informowaliśmy przed kilkoma dniami, do toruńskiej drużyny ma dołączyć Maksym Drabik. To oznacza, że miejsca w składzie może zabraknąć dla Adriana Miedzińskiego. Negocjacje mają toczyć się również z Emilem Sajfutdinowem, co oznacza, że zagrożona jest pozycja Chrisa Holdera. Obaj zawodnicy, jeśli chcą pozostać na poziomie PGE Ekstraligi, muszą pokazać na co ich stać. Pierwsza szansa już w niedzielny wieczór. Składy awizowane Eltrox Włókniarz Częstochowa: 9. Kacper Woryna 10. Bartosz Smektała 11. Fredrik Lindgren 12. Jonas Jeppesen 13. Leon Madsen 14. Mateusz Świdnicki 15. Jakub Miśkowiak 16. eWinner Apator Toruń: 1. Jack Holder 2. Chris Holder 3. Paweł Przedpełski 4. Adrian Miedziński 5. Petr Chlupac 6. Krzysztof Lewandowski 7. Karol Żupiński Początek spotkania w niedzielę, 8 sierpnia, o godzinie 19:15.