Motor Lublin walczył w tym spotkaniu o miano lidera PGE Ekstraligi. By to osiągnąć, gospodarze potrzebowali zwycięstwa. Fogo Unia Leszno miała natomiast szansę wyprzedzić lublinian, co tylko pokazuje, jak obecnie ciasno jest w czołówce. Spotkanie od początku szło po myśli gospodarzy. Ci dali do zrozumienia, że na dziś są po prostu lepsi. Wynik 49:41 daje im nawet nadzieje na punkt bonusowy, gdyż leszczynianie miewają problemy na własnym torze. Motor jest kolektywem Motor znów pokazał, że jest drużyną bez większych dziur. Wcześniej zapalnym punktem był Krzysztof Buczkowski. Jego braki maskowali jednak juniorzy. Ostatnio żużlowiec się rozjeździł. W jego motocyklach widać prędkość, a on sam radzi sobie coraz lepiej. Nikt nie wymaga od niego robienia dwucyfrówek. Zawodnik wozi jednak punkty, które musi, a dodatkowo dorzuca coś ekstra. Nie zawodzą także inni. W tym meczu każdy z seniorów Motoru zaliczył wpadki. Każdy potrafił także wyciągnąć wnioski i w ważnym momencie stanąć na wysokości zadania. Spektakularnie jeździł Łaguta, Szybkość prezentowali Hampel i Michelsen. Gdy w danej serii zawiódł jeden, pozostali zrobili swoje. Nieco może martwić postawa Dominika Kubery. Nawet on jednak nie pojechał beznadziejnie. Co najwyżej poniżej swoich możliwości. Unia z brakami Na drugim biegunie znalazła się Unia. Niczego nie można zarzucić Jasonowi Doyle'owi. Australijczyk lubi lubelski tor, choć jego nieskazitelny wynik naruszyła "śliwka". Mistrz świata z 2017 roku długo dbał o wynik swej drużyny. Zawodnik nie miał jednak wsparcia od reszty. Szczególnie zawiódł Emil Sajfutdinow. Rosjanin powiedział po meczu, że lubi wszystkie tory, lecz patrząc na wyniki osiągane w Lublinie można mieć co do tego wątpliwości. Cztery punkty od Rosjanina to stanowczo za mało. "Oczek" nie dostarczył też Piotr Pawlicki. Polak walczył, starał się, ale finalnie na niewiele to się zdało. Najjaśniejszym punktem oprócz Doyle'a był Jaimon Lidsey, ale i on przeplatał dobre biegi ze słabszymi. Potwierdziły się juniorskie braki Przed meczem Motor na pewno liczył na swoich juniorów. Ci dotychczasowo zachwycali. Starcie z rówieśnikami z Leszna musiało zatem paść ich łupem. W biegu młodzieżowym pojawiło się trochę kontrowersji, niemniej gospodarze osiągnęli cel. Wyjątkowo Wiktor Lampart i Mateusz Cierniak później nie objechali seniorów, ale na pewno zrobili to, co do nich należało. Leszczynianie z kolei wciąż cierpią. Kacper Pludra wyglądał dziś całkiem dobrze, ale pozostawił po sobie tylko wrażenia wizualne. Damian Ratajczak musi się jeszcze uczyć, a Krzysztof Sadurski nie ma wielu argumentów. Sezon pokazuje, że tym razem Unia nie ma co liczyć na młodych podopiecznych. Jak widać, stwarza to spory problem, przez który zespół już nie straszy tak, jak w ostatnich latach. MOTOR Lublin - 49FOGO Unia Leszno - 41 Motor Lublin:9. Grigorij Łaguta 10+1 (1*,1,3,2,3)10. Krzysztof Buczkowski 7 (2,3,0,1,1)11. Jarosław Hampel 10 (2,0,3,3,2)12. Mark Karion 0 (-,-,-,-)13. Mikkel Michelsen 10 (3,3,1,3,0)14. Wiktor Lampart 4 (3,1,0)15. Mateusz Cierniak 3+1 (2*,0,1)16. Dominik Kubera 5+1 (2*,2,1,0)Fogo Unia Leszno:1. Emil Sajfutdinow 4+1 (0,2,1*,1,-)2. Janusz Kołodziej 6+1 (1,1*,2,2)3. Jaimon Lidsey 8 (3,1,3,0,1)4. Jason Doyle 14+1 (3,3,2*,3,0,3)5. Piotr Pawlicki 8 (0,2,2,2,2)6. Kacper Pludra 1 (1,0,0)7. Damian Ratajczak 0 (0,0,-)8. Krzysztof Sadurski 0 (0) Bieg po biegu:1. (68,77) Lidsey, Hampel, Łaguta, Sajfutdinow - 3:3 - 3:3 2. (70,00) Lampart, Cierniak, Pludra, Ratajczak - 5:1 - 8:43. (68,81) Michelsen, Kubera, Kołodziej, Pawlicki - 5:1 - 13:54. (69,28) Doyle, Buczkowski, Lampart, Pludra - 3:3 - 16:85. (68,90) Doyle, Kubera, Lidsey, Hampel - 2:4 - 18:126. (68,77) Michelsen, Sajfutdinow, Kołodziej Cierniak - 3:3 - 21:157. (69,31) Buczkowski, Pawlicki, Łaguta, Ratajczak - 4:2 - 25:178. (69,08) Lidsey, Doyle, Michelsen, Lampart - 1:5 - 26:229. (68,41) Łaguta, Kołodziej, Sajfutdinow, Buczkowski - 3:3 - 29:25 10. (68,37) Hampel, Pawlicki, Kubera, Pludra - 4:2 - 33:2711. (68,73) Doyle, Łaguta, Sajfutdinow, Kubera - 2:4 - 35:3112. (68,34) Hampel, Kołodziej, Cierniak, Sadurski - 4:2 - 39:3313. (68,27) Michelsen, Pawlicki, Buczkowski, Lidsey - 4:2 - 43:3514. (68,51) Łaguta, Pawlicki, Buczkowski, Doyle - 4:2 - 47:3715. (68,25) Doyle, Hampel, Lidsey, Michelsen - 2:4 - 49:41 Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź