W Gorzowie mogą żałować, że Wiktor Jasiński musiał czekać aż do swoich 18. urodzin, żeby zacząć jeździć na żużlu. Licencję zdał dopiero przed ukończeniem 19. roku życia. Wcześniej na starty syna nie zgodziła się mama. Choć zaczął późno, to już teraz radzi sobie w PGE Ekstralidze. - Jestem pod wielkim wrażeniem jazdy tego chłopaka. Zrobił naprawdę bardzo duży postęp w stosunku do ubiegłego sezonu, jeśli chodzi o technikę jazdy. Inaczej siedzi na motocyklu, jego sylwetka jest zupełnie inna - mówi nam Jacek Frątczak. Na czym więc polega ta różnica w jeździe 21-letniego młodzieżowca Moje Bermudy Stali Gorzów? - Rok temu jeździł po łuku stylem motocrossowym. Teraz widać, że wygodnie siedzi mu się na motocyklu. Powiem szczerze, robi na mnie bardzo dobre wrażenie - zarówno na torze, ale też sposobem swoich wypowiedzi. To naprawdę fajny chłopak. Można żałować, że tak późno zaczął, ale czasu nie cofniemy - dodaje. Warto w tym miejscu wspomnieć, że Jasiński przez dziesięć lat startował z sukcesami na motocrossie. Dobry junior to podstawa Początek sezonu w wykonaniu tego juniora nie był być może imponujący, ale z biegiem czasu idzie mu coraz lepiej. Najlepiej spisał się 23 maja w przegranym (44:46) domowym meczu z Eltrox Włókniarzem Częstochowa (7 punktów w czterech startach). - Uważam, że Stal Gorzów będzie miała z niego dużą pociechę jeszcze w tym sezonie. Mogą to być punkty decydujące nawet o medalach. Nie wywierajmy presji na tym chłopaku, ale wykonał znakomitą pracę. Z wielką sympatią o nim mówię i oceniam jego starty. Już po tym jak się wypowiada widać, że jest fajnym gościem - kontynuuje nasz ekspert. Czy to czołowy młodzieżowiec w lidze? - Myślę, że tak. Oczywiście, zdarzają mu się jeszcze "babole" w pojedynczych wyścigach. Nie oczekujmy jednak od niego zbyt dużo, bo przypominam, że jest to PGE Ekstraliga. Osobiście uważam, że trener Chomski mógłby obdarzyć go większym zaufaniem. W mojej ocenie ten chłopak jest znacznie lepiej dysponowany niż zawodnicy U24. Ja mimo wszystko dawałbym mu więcej startów. Powiedzmy sobie szczerze - obecnie jest od nich lepszy - podkreśla Frątczak. Wygryzie Karczmarza i Birkemose Jasiński w sezonie 2022 będzie już seniorem. To jednak nie oznacza, że będzie musiał pożegnać się z Moje Bermudy Stalą. Nasz ekspert widzi go na pozycji U24. Rafał Karczmarz i Marcus Birkemose mogą obawiać się zatem o swoje miejsce. - Z całą pewnością go widzę jeżdżącego w gorzowskiej drużynie na pozycji U24. Na takich zdeterminowanych chłopaków trzeba stawiać. Jeżeli on w ciągu roku zrobił taki postęp, to co będzie za dwa lata. Absolutnie uważam, że to jest ten kierunek. Wokół niego trzeba budować przyszłość. Byłem zaskoczony, że nie dostał więcej biegów w meczu przeciwko torunianom - kończy. Wiktor Jasiński obecnie legitymuje się średnią biegową 1,167. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź