Noty dla zawodników eWinner Apatora Toruń Paweł Przedpełski: 4+ - najlepszy zawodnik toruńskiego Apatora w meczu z liderem tabeli. Jako jedyny pokonał Łagutę, jako jeden z dwóch wygrał bieg dla swojej macierzystej drużyny. Chris Holder: 1+ - pokonał juniorów i Daniela Bewley’a, a nie mówimy o juniorze stawiającym pierwsze kroki w ligowej rzeczywistości, tylko o zawodniku, który ma na swoim koncie złoty medal Indywidualnych Mistrzostw Świata. Bardzo słaby występ Holdera, plus za wrażenia wizualne. Następnym razem dobrze by było do nich dorzucić punkty. Kamil Marciniec: NS Adrian Miedziński: 2 - choć wystąpił w piętnastym biegu, nie można mówić o tym, że Miedziński był niesamowicie szybki. Nie pokonał żadnego z liderów rywali, punkty zdobywał na słabszych ogniwach Sparty. Wyższa ocena od części kolegów za fakt, że zdobył z nich najwięcej punktów. Jack Holder: 1 - katastrofalny występ Australijczyka, który pokonał w tym meczu tylko Gleba Czugunowa - resztę punktów zdobył na kolegach z drużyny. Tak klasowemu żużlowcowi takie wpadki nie przystoją. Karol Żupiński: 1 - bardzo słaby występ wychowanka Wybrzeża Gdańsk, który punktów nie zdobył nawet w biegu młodzieżowców. Żupiński musi brać się ostro do pracy, bo jak na razie lepszy okazuje się mniej doświadczony Lewandowski. Krzysztof Lewandowski: 3 - całkiem dobry występ młodzieżowca Apatora. Poza biegiem drugim, w którym przegrał z Przemysławem Liszką, w pozostałych startach pokonywał młodzieżowców rywali, czyli wykonał plan minimum. Robert Lambert: 3+ - choć Brytyjczyk był drugim najlepszym zawodnikiem Apatora, widać, że wciąż czegoś brakuje. Warto jednak zaznaczyć, że zdobył jedną z dwóch trójek dla toruńskiej drużyny. Noty dla zawodników Betard Sparty Wrocław Tai Woffinden: 5 - dobry występ Brytyjczyka. Co prawda odstawał od kosmicznych Janowskiego i Łaguty, ale swój start może zaliczyć do udanych. Początek i koniec zawodów gorszy, środek bardzo dobry. Na minus fakt, że jedyne trójki w tym meczu torunianie zdobyli właśnie na nim. Daniel Bewley: 3 - występ w kratkę. Raz dowoził podwójne zwycięstwo, raz przyjeżdżał ostatni. Ostatecznie zdobył siedem punktów i dwa bonusy, jednak pokazywał już w tym sezonie, że stać go na dużo więcej. Artiom Łaguta: 6 - bardzo dobry rezultat Rosjanina. W ostatnim biegu zabrakło trochę prędkości, ale wydaje się, że to efekt jakichś testów po stronie wrocławskiej, bo Maciej Janowski, choć wcześniej był kosmicznie szybki, też nie imponował prędkością aż tak. Niemniej, znakomity występ Łaguty. Gleb Czugunow: 2 - dziwny występ Rosjanina z polskim paszportem. Niby nie wyglądał najgorzej, ale punktów nie przywoził. Pokonał jedynie juniorów, Chrisa Holdera i Adriana Miedzińskiego. Dorobek marny, szczególnie zważywszy na dyspozycję torunian. Na plus obrona przed tym pierwszym z wymienionych, bo choć był wolniejszy od niego, dał radę dowieźć trójkę i fakt, że miał dwa biegi, w których znalazł się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze. Maciej Janowski: 6 - koncertowo jeździ Polak w tym sezonie i pokazuje, że rywale w Grand Prix mają się czego obawiać. Nawet gdy przegrywał starty długo nie musieliśmy czekać, by Janowski przedzierał się na czoło stawki. W fantastycznej jest formie! Przemysław Liszka: 1+ - plus przy ocenie za świetny pierwszy łuk w biegu drugim i dowiezienie zwycięstwa w tym wyścigu. Później niczego jednak nie pokazał, nawet w rywalizacji z juniorami. Stąd tak niska nota. Michał Curzytek: 1 - niby mówimy o juniorze, ale pamiętajmy, że Curzytek debiut ma dawno za sobą. W biegu młodzieżowców pokonał jedynie Żupińskiego, później nie punktował. Stąd taka słaba ocena, bo i potencjał juniora większy. Mateusz Panicz: NS Piotr Kaczorek