Wyobraźmy sobie, że Mikkel Michelsen, zawodnik Motoru Lublin ma na kevlarze miasto Rybnik. Od razu odezwałyby się głosy, że Duńczyk zarabia w Motorze miliony, a promuje inny klub, bo przecież każdy od razu wiązałby Rybnik z PGG ROW-em. Niewiele brakowało, by taka sytuacja miała faktycznie miejsce, bo Michelsen rozmawiał z włodarzami miasta Rybnika umowie na promocję. Na szczęście nic z tego nie wyszło, bo komuś w rybnickim ratuszu zapaliła się czerwona lampka. Gdyby Michelsen podpisał kontrakt z miastem Rybnik, to mielibyśmy powtórkę z Leona Madsena, który bodaj dwa lata temu pochwalił się kontraktem z gminą Wejherowo. Tam też miały być reklamy na stroju zawodnika. Oburzyli się na to w Eltrox Włókniarzu Częstochowa. Głównie poszło o to, że klub dostaje miejskie dotacje i bano się, że to będzie dziwnie wyglądać, że Madsen pośrednio bierze kasę z częstochowskiego ratusza, a reklamuje Wejherowo. W przypadku Michelsena byłoby dokładanie to samo. A skandal mógł być jeszcze większy, bo miasto Lublin właśnie podniosło dotację dla Motoru z 2,5 na 4 miliony złotych. Działacze Motoru musieli się naprawdę mocno napracować, żeby zapewnić sobie finansowanie na tegorocznym poziomie. Michelsen z Rybnikiem na kevlarze wyglądałby w tej sytuacji słabo. ------------------------------------------------ Samochód 20-lecia na 20-lecie Interii! ZAGŁOSUJ i wygraj 20 000 złotych - kliknij. Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!